WITCHCRAWL
„World
Witchout End” (Ep)
Katoptron
IX Records 2020
W zespole tym siły
swe połączyli muzycy Black Metalowych hord: Eschaton, Lucifer’s
Child, Primeval Mass, Serpent Noir, Astral Aeon i Akrotheism z
przedstawicielem Funeral Doom/Death Metalowego Shattered Hope i po
około dwóch latach intensywnej burzy mózgów ukazał się pierwszy
materiał tego projektu, po brzegi wypełniony klasycznym,
energetycznym… Heavy Metalowym graniem. Tak, tak, wzrok Was nie
myli! Witchcrawl to grupa, w której te na co dzień tworzące
zdecydowanie bardziej ekstremalne dźwięki persony dają upust swej
fascynacji tradycyjnym, metalowym łomotem, i przyznać trzeba
uczciwie, że robią to naprawdę z pasją i umiłowaniem. Tyle, że
szczere intencje i chęci to nie wszystko i co dobitnie udowadnia
przykład tego zespołu, nagrać dobry, rasowy, Heavy Metalowy
materiał, to nie to samo, co nasrać i uciec. Nie znaczy to jednak,
że „World…” to kupa, co to, to nie. Jest to po prostu solidny,
tradycyjny Heavy Metal oparty na rzetelnie galopujących bębnach
popartych konkretnym basem, dobrych, tradycyjnych, dosyć chwytliwych
riffach i niezłych partiach solowych, głęboko osadzonych w
stylistyce Hard & Heavy, oraz czystych, mocnych, momentami
doprawionych Thrash’ową agresją wokalizach. Całkiem przyjemnie
rozchodzą się w przestrzeni te dźwięki, a kilka sampli nadaje im
lekko okultystycznego charakteru. Brzmienie typowe dla tego rodzaju
muzycznej ekspresji. Jest mocno, selektywnie, organicznie, z
odpowiednim wykopem i ciężarem (zwłaszcza ostatni wałek, mocno
zajeżdżający Candlemass gniecie konkretnie). Zwolennicy
tradycyjnych wibracji spod znaku Iron Maiden, Angel Witch, czy
Mercyful Fate znajdą tu zatem z pewnością coś dla siebie, muszą
jednak pamiętać, że to mimo wszystko mocna, ale jednak II liga
lepienia z Heavy Metalowej gliny. Jeżeli zatem chłopaki w
Witchcrawl nie chcą być typowym zespołem grającym do kotleta
popijanego gorzałką muszą postarać się nieco bardziej.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz