„Bewitchment Of The Dark
Ages”
Lavadome
Productions 2023
Kto
już wcześniej zetknął się z Garoted, ten wie, że panowie ci nie przebierają w
środkach, tylko napierdalają brutalnie i bezlitośnie. Kto natomiast nie miał z
nimi przyjemności i tego nie wiedział, ten już wie, choć w gruncie rzeczy
zmienia to bardzo niewiele. Ta czwórka z Kansas City nie ogląda się bowiem za
siebie i konsekwentnie podąża obraną przez siebie ścieżką nakurwiając Brutal
Death Metal o wyraźnie klasycznym szlifie starej szkoły. Nie inaczej jest
oczywiście na wydanym w maju Anno Bastardi 2023, czwartym ich pełniaku
zatytułowanym „Bewitchment Of The Dark Ages”. Zaiste okrutna i bezkompromisowa
to płyta, która powiedzieć, że niszczy, to tak jakby zasadniczo nic nie
powiedzieć, bądź stwierdzić, że buldożer, to taki trochę większy traktor na
gąsienicach. Powróćmy jednak do zawartości „Czaru Ciemnych Wieków”. Album ten,
to prawie 36 minut niszczących, bestialsko bijących bębnów z charakterystycznie
brzmiącym werblem, barbarzyńsko rozrywających linii basu o chropowatych,
ząbkowanych grzbietach, niemiłosiernie poniewierających, dzikich, drapieżnych riffów,
tnących ciało do kości, klasycznych solówek i bluźnierczych, gardłowych
wymiotów wokalnych. Choć w twórczości Garoted nie trudno doszukać się nawiązań
do klasyków gatunku, zarówno tych z Ameryki (Deicide z ery pierwszych dwóch
longów, Monstrosity z ich „Imperial Doom”,wczesny Cannibal Corpse i Immolation,
czy Angelcorpse z epoki „Exterminate”), jak i Europy (Vader z „De Profundis” na
czele, czy też miażdżąca dwójeczka Sinister), to jednak na tej nieprzebranej
bazie inspiracji zespół tworzy własną fabułę i swój własny, charakterystyczny,
intensywny, w chuj brutalny styl (tak brzmieniowy, jak i kompozycyjny). Nie
brak w tym śmiertelnym kotle także nieco bardziej popapranych aranżacji,
matematycznie dokładnych zwrotów i pokręconych, technicznych interakcji
pomiędzy instrumentami, jednak podstawą tego krążka jest bezwzględne, okrutne
rzemiosło i nikt nie próbuje tu tego faktu w żaden sposób zafałszować.
Wyśmienitej jakości, diaboliczny Death Fucking Metal. Jak dla mnie płytka do
zakupu obowiązkowego i to w trybie natychmiastowym.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz