Miserere
Luminis
„Ordalie”
Sepulchral Productions 2023
Miserere
Luminis to kanadyjski projekt, który już jakiś czas istnieje na scenie. Powstał
w 2008 roku, by rok później wydać debiutancki album. Po tym fakcie wpadł w
stupor, z którego się właśnie wybudził i niebawem wyda drugą płytę. Znajdzie
się na niej pięć utworów utrzymanych w tonie atmosferycznego black metalu. Jest
to granie chyba typowe dla Quebecu, jeżeli chodzi o ten rodzaj rzępolenia, gdyż
z black metalem w gruncie rzeczy nie ma wiele wspólnego. Nie ma tu zimnych
gitar, wściekłości i wszelakiego obrzydlistwa. Jest za to sporo stonowanych
dysonansów, spomiędzy których wyłaniają się piskliwe zagrywki. Są również
fortepianowe tła, klimatyczne zwolnienia, a i niekiedy kontrabas usłyszeć też
można. Wszystkiemu towarzyszą francuskojęzyczne wokale, nacechowane dość dużym
ładunkiem emocjonalnym. Te poszczególne elementy po zebraniu do kupy, dają
całkiem złożone numery, płynące w średnich i wolnych tempach, które roztaczają
iście przygnębiający oraz melancholijny krajobraz. „Ordalie” raczej bliżej do
swoistego gotyckiego muzykowania niż do black metalu. Struktura utworów jak i
ich aranżacje są przemyślane i dowodzą, że tercet ten wie co robi, jednakże ja
nie odnajduję w nich czarciego pierwiastka. Poza paroma momentami,
zawierającymi akordy właściwe dla nowoczesnego post black metalu, zwłaszcza
tego we francuskim ujęciu, to przeważa tutaj boleściwa gotyckość, która swym
usposobieniem nawet nieźle wpędzić w depresję lub rozmarzenie potrafi. Jeśli
zdecydujecie się na sięgnięcie po ten album, spotkacie się z dobrze zagranymi i
zmiksowanymi dźwiękami, o niespotykanym dramatyzmie, które w swej istocie są
niesamowicie mroczne i zarazem piękne. Dla tego albumu jako black metal 0/10.
Jak dla wydawnictwa, które jest muzycznie interesującym 8/10.
shub
niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz