środa, 14 czerwca 2023

Recenzja Balmog „Covenants Of Salt”

 

Balmog

„Covenants Of Salt” E.P.

War Anthem Records 2023

Balmog to już niemłoda kapela, bo powstała w 2003 roku na hiszpańskiej ziemi. Przez te kilka ładnych lat uzbierała cztery albumy, parę epek i wystąpiła na kilku splitach. Ci, którzy słyszeli poprzednie ich wydawnictwa i podobał im się koncept zawarty w ich muzyce nie powinni być zawiedzeni najnowszą propozycją tego kwartetu. „Covenants Of Salt” to jednoutworowy materiał, trwający ponad osiemnaście minut i zabierający słuchaczy w świat wieloaspektowego black metalu. W tych ponad trzech kwadransach ci mieszkańcy Galicji zmieścili bowiem kilka jego twarzy i doprawili czymś jeszcze. Ta kompozycja to zlepek doomowych i ciężkich pasaży, niezwykle rytualnych momentów znanych między innymi z twórczości Deathspell Omega, wojowniczych kanonad w stylu Funeral Mist, no i wreszcie zadzierżystego riffowania, które przywołuje skojarzenia z black metalem z Trondheim. To prawda, elementów tej układanki wydaje się być dużo, ale zostały one umiejętnie połączone w jedno całość tak aby płynnie przechodziły z jednego w drugi bądź wynikały z siebie nawzajem. W związku z tym dostajemy pełną gamę temp, atmosferyczną karuzelę oraz emocjonalny rollercoaster, a to wszystko w ramach black metalu właśnie. Black metalu, który posiada wiele oblicz i nie chodzi tutaj o różnorakie fizjonomie fałszywych proroków, udających ostatnimi czasy chuj wie kogo. Niech nie zwiodą Was obecne tutaj czyste i podniosłe zaśpiewy czy klimatyczne zwolnienia. To przecież ku chwale Szatana. Istne misterium składające się z różnych części tak samo jak chrześcijańska msza. Muzyczny obrzęd wywołujący szereg skrajnych uczuć, ale nie może tu być mowy o żadnej jakże modnej melancholii. Są za to wściekłość, nienawiść, religijne uniesienie i w końcu katharsis. Balmog w niebywale sprawny sposób w tej jednej kompozycji zsumował ze sobą to co najlepszego wydarzyło się w tym gatunku po 1990 roku. Zaowocowało to wielowarstwowym, ale jakże przy tym spójnym „Covenants Of Salt”.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz