niedziela, 27 września 2020

Recenzja Megaton Sword "Blood Hails Steel - Steel Hails Fire"

 

Megaton Sword

"Blood Hails Steel - Steel Hails Fire"

Dying Victims 2020

Nie słucham heavy metalu. Nie lubię. W zasadzie poza wyjątkami, które można na palcach stolarza policzyć nigdy ten konkretny gatunek muzyczny mnie nie pociągał a większość klasycznych pozycji poznawałem bardziej z młodzieńczego obowiązku i z obawy przed wpierdolem niż jakiegoś tam zamiłowania. Może taki stan rzeczy wziął się z tego, iż szczylem będąc przeskoczyłem bezpośrednio z Depeche Mode na thrash / death metalowy kwiatek. Zresztą nieważne, bo to nie czas i miejsce na głębsze wywody czy tłumaczenia. Faktem jest, że wolę babrać się w smole, gównie i przekopywać gruz. I właśnie w tym momencie wchodzi Megaton Sword, cały na biało. Jakiś czas temu sam się z siebie podśmiechiwałem słuchając z wielkim bananem na ryju ich debiutanckiej EP-ki, a teraz, boki zrywać, wałkuję po raz nie wiem który ich debiutancki album i znów jestem totalnie kupiony. Szwajcarzy grają niby heavy metal, ale jakoś tak inaczej. Nie, że nagle ponownie wynaleźli proch, bo wszystko oparte jest tu o stare i sprawdzone patenty. Rzecz w tym, że ta muzyka jest niesamowicie charyzmatyczna, jeśli wiecie co mam na myśli. Piosenki tych wojowników biją naturalnością i docierają do mojego wnętrza niczym tytułowy bohater ze znanego z dzieciństwa utworu "Fucked With s Knife". Może dlatego, że na tej płycie nie ma tandetnych melodyjek, pitolenia na smoczą nutę czy wyjącego eunucha na wokalu. Jest za to sporo wpadających w ucho riffów, nienaganne brzmienie i bardzo dobry (nadal będę się upierał, że zalatujący Ozzym) śpiew. I w zasadzie dokładnie tyle mi w tym przypadku do szczęścia wystarczy. Megaton Sword jest dla mnie idealnym przykładem na to, że wspomniana wcześniej szczerość przekazu może przełamać granice i zainteresować nawet maniaka kompletnie innych gatunków muzycznych. Dlatego też powiem głośno i wyraźnie – sprawdźcie sobie ten band! Bo najzwyczajniej w świecie gra dobrą muzykę.

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz