środa, 2 września 2020

Recenzja MEMBARIS „Misanthrosophie”


MEMBARIS
„Misanthrosophie”
World Terror Committee 2020
 
Niemiecki Membaris wydał w tym roku swą piątą już w dorobku, dużą płytę i chwała im za konsekwencję i wytrwałość, oraz kroczenie obraną na początku, mroczną ścieżką. Czy jednak ta płyta zmieni lub wydatnie wzbogaci zatłoczoną jak chuj obecną scenę Black Metalową? Absolutnie nie! Nie znaczy to jednak, że to, co słyszymy na „Misanthrosophie” to jakaś kupa, broń mnie Panie Szatanie mój miły przed takim stwierdzeniem. Płyta ta, to po prostu kolejny przedstawiciel nastawionego na rytualne aspekty, nieco filozoficznego, strukturalnie modlitewnego, religijnego, acz w przeważającej części dosyć łatwo przyswajalnego, melodyjnego Black Metalu. Usłyszymy tu zatem wszystko, co jest charakterystyczne dla takiego grania. Siarczyste blasty, jadowite riffy, bluźniercze wokalizy, jak i zdecydowanie bardziej klimatyczne, rozmodlone frazy wspomagane nawiedzonymi, opętanymi głosami wydobywającymi się z trzewi gardłowego (w kwestii wokalnej to naprawdę dobra robota), a także do szpiku kości rzadkie, melodyjne, wywołujące u mnie rozluźnienie zwieraczy, łatwo przyswajalne i zalatujące tandetą partie o zdecydowanie komercyjnym charakterze.Trochę dobrego, gęstego, jadowitego grania z odpowiednim pierdolnięciem także tu usłyszymy, niestety jest tego zbyt mało, aby wydźwignąć ten album z odmętów przeciętności. Nie można co prawda odmówić zespołowi przekonania i wiary w to, co robi, jednak efekty tej pracy przynajmniej w moje gusta ni chuja nie trafiają, a o jakiś głębszych uniesieniach w ogóle nie ma tu mowy! Zbyt miałkie to wg mnie, płytkie i mało przekonujące, a przy pewnych, progresywnych zagrywkach, jakie zastosował tu zespół mam po prostu miękko w galotach. Płytka ta znajdzie zapewne wielu zwolenników, zwłaszcza wśród młodszej części metalowej gawiedzi, mnie jednak nie przekonuje taki Black Metal. Posłuchać sobie można od czasu, do czasu, gdyż to nie boli i nie obciąża zbytnio mózgownicy, ale spuszczać się nie ma nad czym.

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz