SATAN’S CROSS
„Celebration of the Fallen”
(Ep)
Sun & Moon Records 2020
Meksykański
duet Satan’s Cross to zespół, który upodobał sobie klasyczny, czarci Metal z
okultystyczną, mistyczną otoczką. Fajnie słucha się tego nieco retrospektywnego
materiału, w którym miesza się Black Metal pierwszej fali, ciężki, przydymiony,
tradycyjny Doom Metal charakterystyczny dla lat 80-tych, wczesne formy
kanonicznego, diabelskiego Heavy Metalu i odrobina chwytliwego,
undergroundowego Speed Metalu. Wszystko bardzo naturalnie się tu ze sobą wiąże,
tworząc jeden spójny, zwarty stop złożony z kilku tradycyjnych form pierwotnego,
ekstremalnego grania. Riffy są surowe, wokale ponure, partie solowe tną niczym
brzytwa, a sekcja posiada odpowiedni groove. Całość uzupełnia pojawiający się
tu i tam, operujący z drugiego planu, ale zaakcentowany wyraźnie klawisz
podkręcający mroczną, tajemniczą, złowieszczą aurę, którą przesiąknięte są te
kompozycje. Słychać wyraźne inspiracje Venom i Mercyful Fate, czasem przeleci
jakiś akcent znany z początków twórczości Master’s Hammer. Wczesny Mortuary Drape
także odcisnął tu swoje piętno, podobnie jak pierwsze, surowe produkcje
Necromantia. Jak na razie wszystko wygląda obiecująco, jednak to tylko trzy
wałki i 18 minut muzy, więc na daleko idące wnioski jeszcze za wcześnie.
Prawdziwym testem dla tego zespołu będzie chyba ich pierwszy długograj. Póki co
jednak cieszmy się „Celebration of the Fallen”, gdyż to bardzo konkretny,
głęboko zakorzeniony w okultystycznej, metalowej tradycji materiał, który
wszystkim oldschool’owym metal maniakom powinien wejść niczym dobrze schłodzona
gorzała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz