DISAGRADABLEMENT
„Disagradablement” (Ep)
Independent 2020
Przy najbliższej okazji będę musiał podziękować mojemu koledze, za to, że podesłał mi ten materiał do recenzji. Żeby było jasne, laski mu w ramach wdzięczności nie zrobię, ani rowa nie wyliżę, ale przy nadarzającej się sposobności flaszkę gorzałki z pewnością wypijemy. Debiutancki materiał Hiszpańskiego zespołu Disagradablement to bowiem ciężkie, brudne, zalatujące trupem dźwięki, które może nie trafiły idealnie w mój punkt G, ale z pewnością solidnie przeorały mi mózgownicę. Mamy tu bowiem do czynienia z Doom/Death Metalem wagi ciężkiej wzorowanym na klasycznych wzorcach gatunku. Otwierają się mogiły, z głębokich katakumb wypełzają umarli, a słodkawy odór śmierci i rozkładu przebija z każdego, zawartego tu dźwięku. Potwornie ciężka, klasycznie zaaranżowana sekcja z wyrazistym, gniotącym potężnie basem miażdży wszystko, co ma czelność stanąć jej na drodze, tłuste, opasłe, ołowiane riffy wyrywają ścięgna i gruchoczą kości a gardłowy, grobowy growling wieńczy to dzieło zniszczenia. Groove jest tu naprawdę konkretny, każdy z zawartych na tym materiale utworów lśni wyraziście klasycznym, Doom Metalowym szlifem, przez który przebijają tekstury charakterystyczne dla przegniłego na wskroś, Śmiertelnego Metalu, a wieńczący tę produkcję, wykonany w charakterystyczny, bardziej gęsty, ponury i błotnisty sposób cover Death („Sacrificial”) podkreśla smolisty, lepki, old school’owy feeling, wylewający się w wielkich ilościach z tych kompozycji i sprawia, że mam wrażenie, jakbym cofnął się w czasie o bez mała 30 lat. Żebyśmy się jednak dobrze zrozumieli, „Disagradablement” to nie jest żadna rewelacja i nikt tu kijem Wisły nie zawraca, ale jest to rzetelny, solidny, miażdżący materiał, który takim starym dziadom, jak ja, nie od wczoraj penetrującym meandry ekstremalnych dźwięków z pewnością przypadnie do gustu i nie raz zrobi dobrze. Mam ponadto przeczucie, że ten stosunkowo młody na scenie kwartet z Madrytu sprawi nam w przyszłości jeszcze sporo radochy swymi mulistymi, walącymi zepsuciem i pleśnią dźwiękami.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz