Frostvore
"Drowned
By Blood"
Testimony
Records 2020
"Drowned
By Blood" to był kolejny randomowy strzał w katalog z
promówkami. Tym razem bardzo udany. Frostvore jest kontynuacją Frostbite, zespołu który wypuścił siedem lat temu jedyną EP-kę
"Scavenger of Human Dignity" po czym zapadł w
głęboki sen. Teraz panowie budzą się z nowym materiałem i trzeba
przyznać, że jest to mocne przebudzenie. Takie w zasadzie zerwanie
się na równe nogi. Kitajce częstują nas wysokiej klasy death
metalem o typowo szwedzkim zabarwieniu. W pas kłaniają się
Entombed, Dismember czy Unleashed. Charakterystycznie zapiaszczone
gitary zapodają z lekka melodyjne riffy, tempa nadają d-beatowe
beczki, w tle pośmigują sobie Dismemberowe solóweczki, nawet wokal
brzmi typowo po Szwedzku. Japończycy grają na zmianę - raz
bardziej brutalnie, raz skocznie, więc jest przy czym potupać nóżką
i jest co ponucić podczas golenia. Ta Szwedzizna wychodzi zespołowi
naprawdę zgrabnie i choć nie jest to album wnoszący absolutnie
jakiekolwiek świeże elementy do gatunku, to jakościowo bije na
głowę połowę sztokholmskich klonów. Tylko tyle i aż tyle.
Rozkładanie "Drowned By Blood" na części pierwsze jest
badaniem cukru w cukrze, więc sobie odpuszczę banały. Fani śmierć
metalu zza Bałtyku i tak doskonale wiedzą, co należy zrobić.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz