sobota, 31 sierpnia 2024

Recenzja Various Artists „Surrender To Death: A History Of The Atlanta Metal Underground Vol. 1”

 

Various Artists

„Surrender To Death: A History Of The Atlanta Metal Underground Vol. 1”

Boris Records / Deanwel Global Music 2024

Teraz będzie o składance kilkunastu kapel, których stare materiały wygrzebały ze swoich archiwów Boris Records i Deanwel Global Music. Te dwie wytwórnie wybrały po jednym kawałku z każdego obecnego na tym zestawieniu zespołu, a uzbierały ich aż 22 i w ten sposób powstało wydawnictwo, które jest świadectwem bogatej, metalowej historii miasta Atlanta. Przedział czasowy tego krążka obejmuje lata 1982-1999, więc rozpiętość jest dość duża podobnie jak i style brygad, o niektórych istnieniu zapewne Wam (jak i mi) się nie śniło. Niejedna z nich ma na koncie jakieś długograje, ale chyba większość zakończyła swoją karierę na etapie demo. Tak więc każdy chętny do zakupu „Surrender…” po jego dokonaniu i wduszeniu magicznego guziczka, będzie mógł się zaznajomić z tym jak kształtowała się scena Atlanty na przestrzeni dwudziestu lat. Śmiałek ten spotka się tu z wieloma gatunkami metalurgicznej napierdalanki począwszy od ciężkiego rocka lat siedemdziesiątych poprzez klasyczne heavy nierzadko wzbogacone o wpływy innych wytworów gitarowego rzępolenia i skończywszy na podziemnym decie i bleku, które również w wybranych przypadkach poczęstowane zostały różnymi, obcymi naleciałościami. O ile death i black metalowe nagrania nic nowego w kwestii dźwiękowej nie wnoszą, o tyle te związane z heavy metalem brzmią bardzo ciekawie, gdyż prezentują różne spojrzenia na ten odłam „złomu”. Są to przeróżne ujęcia, które momentami wpadają w glam, chwilami zahaczają o halucynogenne wycieczki pachnące Led Zeppelin, a czasami czerpią ze spuścizny bardziej mrocznego grania na podobę chociażby Black Sabbath czy Mercyful Fate. Każdy chętny zatem, który będzie chciał zapoznać się z muzyczną historią tego miasta w USA i wzbogacić swoją kolekcję placków, niech szóstego września uderza do okolicznych distro, aby nabyć ten podwójny winyl. Miłego słuchania życzę, ponieważ spotkanie z tą kompilacją to świetna, fonograficzna przygoda.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz