poniedziałek, 10 czerwca 2024

Recenzja Cathari „It Will Hurt The Entire Time You Are Alive”

 

Cathari

„It Will Hurt The Entire Time You Are Alive” E.P.

Self-release 2024

Niegdyś byli zespołem doom-metalowym, ale pewnego dnia postanowili porzucić tą estetykę i się przebranżowili. W ten sposób, pochodzące z Filadelfii Cathari, zaczęło rzeźbić w noisecorze co przełożyło się na zarejestrowanie ich pierwszego wydawnictwa w tym gatunku. Epka ta zawiera cztery utwory, hałaśliwej i niezwykle energetycznej muzyki, przy komponowaniu której nie udało się jednak Amerykanom do końca zostawić w tyle swej doomowej przeszłości. Nic w tym złego, bo ostatecznie otrzymaliśmy ciekawą mieszankę mułu z maniakalnymi akordami, które robią niezły bałagan w głowie. Zgrzytliwe gitary wraz z grubym basem i chwilami mocno połamaną perkusją generują coś na kształt broni sonicznej, która swą intensywnością rani głęboko. Noisecore w wykonaniu Cathari jest niczym szalony berserker, który w swym wojowniczym transie atakował na oślep i w nieprzewidywalnym kierunku. Tak też jest na „It Will Hurt The Entire…”, gdzie zalewani jesteśmy metalicznie brzmiącymi akordami o zmiennej agogice, która gniecie i na przemian biczuje nasze narządy słuchowe, zaskakując co róż schizoidalnie powykręcanymi zagrywkami, wyłaniającymi się okresowo z głównych tekstur. Wymykają się one czasem spod kontroli i narastając przeobrażają się w totalny zgiełk, który trudno wręcz wytrzymać. Cathari stworzyło muzykę wypełnioną furią, w której królują rytmiczne riffy i jazgotliwe wtrącenia, zapodane z różnym natężeniem, lecz ustawicznie i złośliwie rozwalające mózg od środka. Wściekła i momentami skrajnie niezrównoważona produkcja doprawiona równie impulsywnymi wrzaskami wokalisty. Warto się zapoznać.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz