piątek, 22 listopada 2019

Recenzja Beastlurker “Sanguine Elixir of Psychotropic Divination”


Beastlurker
“Sanguine Elixir of Psychotropic Divination”
Godz Ov War 2019


Beastlurket to nowy twór na scenie, debiutujący właśnie pod banderą Godz Ov War EP-ką zatytułowaną „Sanguine Elixir of Prychotropic Divination”. Nie oczekiwałem po tym materiale zbyt wiele, jako iż amerykańskie zespoły grające black metal nieczęsto przypadają mi do gustu. Dałem jednak chłopakom szansę i okazało się, iż dostałem ciut więcej niż się spodziewałem. Trio z Chicago serwuje nam cztery numery żwawego czarciego grzania, opartego na skandynawskich melodiach.  Mimo iż jest to młody zespół, słychać wyraźnie, iż z instrumentami się poznali się przedwczoraj na wiejskiej potańcówce. Zgrabnie konstruowane numery potrafią nieźle pobujać a komponowane przez zespół melodie wchodzą w głowę bez zbytniego oporu. Beastlurker nie stroni od zmian tempa czy podkręcania atmosfery przedniej jakości solówką. Posłuchajcie choćby popisów w otwierającym materiał „Caustic Purgatorial Suspension”. Od razu da się zauważyć, że goście mają spory potencjał. Dodatkowo poza typowymi, płynącymi riffami znajdujemy tutaj także bardzo chwytliwe akordy balansujące na pograniczu z thrash metalem, dzięki czemu materiał zdaje się być o wiele bardziej zróżnicowany. Szkoda tylko, że przeplatają się one z typowym brzęczeniem. Gdyby takich rwanych fragmentów było więcej moja nota poszybowałaby zdecydowanie w górę. Mimo chwilowych zrywów „Sanguine…” zaliczyłbym do gatunku bardziej uczesanego, kulturalnego black metalu. Brzmienie jest tu bardzo czyste i przejrzyste, co sprawia, że brakuje mi odrobiny syfu na strunach i smoły na garach. Jeśli lubicie wczesny Enslaved czy Marduk, to powinniście zdecydowanie sprawdzić sobie ten krążek. Nie jest to może granie na wyjątkowo wysokim poziomie, jednak na tyle solidne, by przyjemnie spędzić z nim kilka wieczorów. Jeśli Amerykanie nie spoczną na laurach i dodadzą na następnych nagraniach nieco więcej od siebie, to być może sprawią już niedługo małą niespodziankę. Na dziś jest nieźle, ale pampers potrzebny nie będzie.
- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz