NUPTA CADAVERA
„NuptaCadavera” (7”Ep)
Nuclear War Now! Productions 2019
No
i mamy kolejny enigmatyczny, międzynarodowy projekt Black Metalowy, o którym
wiadomo w zasadzie tylko tyle, że jest. Skład zespołu oczywiście owiany jest
tajemnicą, z wyjątkiem tego, że składa z się z międzynarodowej grupy muzyków, w
tym ludzi związanych z duńskim Korpsånd Circle. Może to i w jakimś stopniu
kultowy i zasłużony dla rozwoju gatunku skład, ale niestety muzyka, którą
stworzył, jest co najwyżej przeciętna. „Nupta Cadavera” to
bowiem dwa wałki prostego, zimnego, surowego Black Metalu opartego na solidnej
sekcji, ogłuszającej ścianie dźwięków emitowanej przez wiosła tworzące totalną
siarę i jadowitych, jednak mocno wycofanych, momentami ledwo słyszalnych
wokalach oraz wszechobecnym klawiszu, który pełni tu rolę prowadzącą i trzyma
cały ten chaos za pysk. Muzyka tego projektu cofa nas o bez mała dwie dekady
wstecz, brzmi nieco archaicznie i to w zasadzie jedyna pozytywna rzecz, jaką
mogę powiedzieć o tym materiale. To tylko siedem minut muzy, więc przetrwałem
tę Ep’kę , traktując ją w pewnym sensie jako sentymentalną podróż do
przeszłości. Po kilku przesłuchaniach sentymenty poszły jednak w chuj i okazało
się, że to przeciętność, i mam wrażenie (obym się mylił), że ktoś próbuje na
siłę zrobić z tego kolejny kult. Kilka takich kultów już w swym życiu
przerobiłem, więc na pewno się na to nie nabiorę. To jednak tylko moje zdanie,
a materiał ten wśród najbardziej oddanych zwolenników czarnej polewki i tak
zapewne znajdzie swych orędowników.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz