DORMINN
„Dorminn” (Ep)
Antiq Records 2019
Francuski
projekt Dorminn to taka duża, barokowa szafa, w której mrocznych zakątkach
kryje się sporo różnych ciekawostek. Odpowiedzialny za niego szaman
zainspirowany mrocznymi kultami i zapomnianymi, rytualnymi obrzędami przy
użyciu starożytnych instrumentów stworzył posępną, ponurą, złowieszczą muzykę,
którą umiejscowić można gdzieś na połączeniu pogrążonego w mroku, mizantropijnego
ambientu i dusznych, budzących grozę fokowych zapętleń. Użycie oryginalnych,
nierzadko orientalnych narzędzi do tworzenia muzyki i zarejestrowanie tych
dźwięków na starym, analogowym magnetofonie szpulowym REMCO S4000R z lat
70-tych zapewnia organiczne, prawdziwie ludowe brzmienie i gwarantuje
niecodzienne doznania. To, co wypływa z tej produkcji, to prawdziwie
nawiedzone, opętane, hipnotyzujące pieśni poprzeplatane krzykami bólu i
rozpaczy oraz mantrą i szaleństwem. Dzwony, dzwoneczki i inne słyszane tu
osobliwości penetrują głęboko różne, odmienne stany ludzkiej świadomości
powodując nierzadko przebudzenie ukrytych w każdym z nas demonów. Doprawdy
prawdziwie obrzędowa i rytualna to muzyka, jednak zanim po nią sięgniecie,
zastanówcie się poważnie, czy jesteście gotowi przekroczyć Rubikon, uciec od
świata, oczyścić umysł i zmierzyć się z często bolesnymi wizjami, jakie
powoduje obcowanie z Dorminn? Jeżeli Wasza odpowiedź jest twierdząca, to
polecam ten materiał zgłębiać na słuchawkach, w
całkowitej ciemności i należytym skupieniu.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz