FLAGELLANT / ORCIVUS
„Flagellant &Orcivus”
(split cd)
World Terror Committee 2019
Ciekawy
split dotarł do mnie jakiś czas temu z World Terror Committee. Oba zespoły tu
występujące pochodzą ze Szwecji, oba rozsiewają czarną zarazę od około 12 lat,
oba wydały po dwa albumy długogrające, oba mają w tej chwili po dwa split
albumy na swoim koncie i oba wykuwają swe pomniki z Black Metalowego granitu,
jednak każdy na swój charakterystyczny sposób. Cztery, rozpoczynające ten
materiał wałki Flagellant, jakie się tu znajdują, to czysty, klasyczny,
ortodoksyjny, mroczny, agresywny Black Metal prowadzony przez jadowite riffy,
które nie boją się czerpać ze spuścizny diabelskiego Thrash’u, chropowaty bas,
solidnie i mocno nakurwiające beczki i rasowy, bluźnierczy wokal. Wszystko
wykonane kunsztownie i w zgodzie z kanonami gatunku. Valkyrja, Setherial,
Enthroned, Thy Primordial, czy wczesny Watain mogą stanowić punkt odniesienia,
jeżeli chcielibyśmy bardziej obrazowo przedstawić muzykę Flagellant. Orcivus w
swych czterech utworach prezentuje natomiast bardziej
ezoteryczno-okultystyczno-modlitewne podejście do czarciego grania. Więcej tu
dysonansów, chorych harmonii i nieoczywistego riffowania oraz dusznej,
tajemniczej, niemal rytualnej, obrzędowej atmosfery. Przypierdolić siarczyście
ten duet także potrafi, nie stroniąc od surowo szyjącego wiosła i mocnej
sekcji. Twórczości Orcivus bliżej do dźwięków i wibracji znanych z płyt
Ondskapt, Ascension, Merrimack, czy Funeral Mist. Jedno jest wspólne dla obu
występujących tu hord. Ich muzyka jest bezkompromisowa, czarna jak smoła i
emanuje złem. Bardzo dobra produkcja, zresztą World Terror Committee swoją
markę już ma i gówna w świat nie wypuszcza. Dla wszystkich, czarnych duszyczek
pozycja obowiązkowa, innym także polecam sprawdzenie tego splitu, gdyż to, co
tu słyszymy, to naprawdę dobry, zaprezentowany w dwóch, różnych odcieniach
Black Metal.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz