KAUHU
„Anomalia”
Caligari
Records 2020
Kauhu
to zespół z Finlandii złożony z grajków Scumripper i Sonic Poison, wydaje ich
Caligari Records, więc założyłem, że musi być dobrze! Zarzuciłem zatem
„Anomalia” bez specjalnego przygotowania i… dostałem konkretne wjeby! Nie wiem
jeszcze, czy mi się to podoba, czy nie, ale kurwa, nie da się ukryć, że
bestialsko wręcz surowa muza zawarta na tej produkcji spuszcza solidny
wpierdol. Brzmi to tak, jakby napalone dzieciaki włamały się do studia i będąc w totalnym amoku nagrały na znalezionym tam,
cudzym sprzęcie wszystko, co akurat przyszło im do głowy, pisząc poszczególne
wałki na żywca i aranżując wszystko na kolanie. Powstało zatem w ten sposób 8
energetycznych utworów totalnej surowizny, w których mieszają się wpływy skandynawskiego
metalu lat 80-tych z całym wachlarzem patentów zapierdolonych ze sceny
syfiastego Hardcore/Punka, a wszystko to zakorzenione głęboko w tradycyjnym,
żwawym, koszernym Rock and Roll’u. Brzmi
to tak, jakby Amebix wymieszał się z Voivod, zaciągnął nieco chamskiego
pierdolnięcia obecnego na pierwszych produkcjach Extreme Noise Terror i
ziarnistego brudu znanego z płyt Discharge. Przynajmniej tak ja to widzę, a w
zasadzie słyszę. Z głośników/słuchawek* (*niepotrzebne skreślić) wylewa się
twardo brzmiące, walące gównem i zgnilizną szambo złożone z chwytliwych,
surowych, prostych riffów rżnących z siłą i gracją piły łańcuchowej, raźno
zapierdalającej, dynamicznej perki, chropowatego basu i niechlujnych,
wkurwionych, agresywnych wokaliz. Mimo że na co dzień nie słucham takiej muzy,
nie jestem jej fanem i na wydawnictwo Kauhu z pewnością nie wydam swych, ani
tym bardziej cudzych pieniędzy, to chylę czoła przed fińskim trio, za
bezkompromisowość, szaleństwo i bezlitosne podejście do tych jakby nie patrzeć
osadzonych bardzo głęboko w klasyce brudnego, korzennego grania dźwięków.
„Anomalia”, to wydawnictwo dla tych, dla których nie liczą się gatunkowe
szufladki, tylko szczera, bezkompromisowa, undergroundowa muza z konkretnym
wykopem. Doskonały, w chuj surowy Metal/Hardcore/Punk starej szkoły.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz