Szron
"Frost
Eternal"
Under
the Sign of Garazel 2020
Ha!
Tym wydawnictwem Garazel sprawi zapewne niejednemu maniakowi polskiej
sceny black metalowej ogromną radochę. Materiał zamieszczony na
tym krążku to bowiem taki mały, zapomniany nieco klejnocik naszego
podziemia. Myślę, że ten stan rzeczy spowodowany jest głównie
tym, że Pilanie spóźnili się z nagraniem "Frost Eternal"
przynajmniej o kilka lat. Rzeczone demo ukazało się bowiem w
okresie, gdy burza rozpętana przez "A Blaze In the Northern
Sky" nieco już przycichła a zgliszcza po norweskich zabytkach
klasy zero dawno wygasły. Może właśnie dlatego to demo przeszło
nieco bez echa. Ale jak to się mówi, lepiej późno niż później,
bo oto prawie dwie dekady po nagraniach można się wreszcie cieszyć
kompaktową wersją jednego z najlepszych krajowych tributów dla norweskiego
black metalu. Tak, celowo używam tego określenia, gdyż sześć
kompozycji zawartych na "Frost Eternal" to nic innego jak
granie bezpośrednio inspirowane wczesnymi płytami ekipy Fenriza i
Nocturno, czy debiutem Immortal. Przez ponad pół godziny Szron
serwuje nam lodowate tremolo, perkusyjne kanonady i charakterystyczne
melodie. Bez żadnych wariacji czy niepotrzebnego kombinowania. Tak,
jak robiło się to na początku lat dziewięćdziesiątych –
gitary bzyczą opowiadając swoje zimowe historie, garki dudnią w
tle, choć zdecydowanie bardziej różnorodnie niż na wspomnianych
wyżej albumach, a całości towarzyszą naprawdę świetne wokale od
których można dostać gęsiej skórki. Brzmienie tego materiału
jest zaskakująco dobre jak na demo, jednak spokojnie mieści się w
szufladce z napisem "piwnica". Gdyby "Frost Eternal"
ukazało się powiedzmy w '94 czy '95, dziś zapewne byłoby
wymieniane jednym tchem obok "The Return of the Northern Moon"
czy "The Celtic Winter. Dlatego też bardzo cieszy mnie fakt
wznowienia tych nagrań (podobnie jak na wersji kasetowej z 2010
roku, z utworem bonusowym). Klasyka i pozycja obowiązkowa do
nadrobienia przez tych, dla których Szron to nazwa dotąd nieznana.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz