Time
Lurker
„Emprise”
Les Acteurs De L’Ombre Productions 2024
Time
Lurker to jednoosobowy projekt, który powstał w 2014 roku w Sztrasburgu. Siedem
lat po wydaniu debiutanckiego krążka wraca z kolejnym, który ukarze się
piętnastego listopada. Tym razem będzie to pięć numerów, które dadzą nieco
ponad pół godziny atmosferycznego black metalu. Twórczość tego Francuza to nic
odkrywczego, ale jest to umiejętnie skomponowany klimatyczny bleczur, który
perfekcyjnie hipnotyzuje płynącymi w średnim i wolnym tempie tremolo. Wirują
one płynnie zmieniając tonacje i układają się w chmurne melodie. Zapodane na
wysoko nastrojonych strunach, którym przygrywają miękkie beczki i ledwo
słyszalny bas. Kreślą mroczne i międzygwiezdne harmonie, otulając słuchacza
melancholijną draperią, którą rozdzierają opętane i pełne boleści wrzaski.
Oprócz monotonnych akordów Time Lurker dorzuca do swych aranżacji trochę
kobiecych zawodzeń jak w majestatycznym i delikatnie kosmicznym numerze
„Disparais, Soleil”, stonowanego klawiszowego podkładu oraz akustycznych,
nastrojowych wtrąceń, które przypominają swym usposobieniem modne dzisiaj
zabiegi znane z produkcji spod znaku „post”. Wszystko to układa się w
emocjonalną muzykę, która jest odzwierciedleniem introspektywnych podróży
autora. Atmosferyczna rogacizna, pełna udręki i depresyjnego romantyzmu, który
pozbawia nadziei, ale brzmi słodko. Jednakże Time Lurker nie tylko rozmarza i
kołysze, lecz również potrafi pokazać kły, podkręcając tempo i co za tym idzie
uderzyć szybkimi i lodowatymi riffami, kierując się w strony stricte black
metalowe, które co prawda nie są pozbawione nowoczesnych naleciałości, ale
płytko pokąsać mogą jak w zamykającym tą płytę „Fils Sacré”. Całkiem zgrabny,
nastrojowy black, który swymi sennymi melodiami idealnie trafia w jesienną aurę
i jak mniemam w gusta fanów takiego podejścia do tego gatunku. Ja nie do końca
za czymś takim przepadam, ale miło mi się słuchało, zwłaszcza że przydymione
brzmienie i niezbyt czysta produkcja nadała temu wydawnictwu cech „raw”, co dodatkowo
go odrealniło i tym samym uatrakcyjniło jego odbiór.
shub
niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz