TRÉPAS
„L’Héritage
du Monde”
Sepulchral
Productions 2019
Trépas to taki trochę Black Metalowy all star band,
tworzą go bowiem ludzie z branży o uznanej już renomie, którzy
swe uczucia uzewnętrzniają głównie poprzez muzykę tworzoną w
Kaotik, Outre-Tombe, Kremlin, Survival Instinct i Morgue. Zebrali się
oni pewnego razu, pod wpływem impulsu podłubali trochę wspólnie i
zmajstrowali pod nowym szyldem pierwszą płytę długogrającą
zatytułowaną „L’Héritage du Monde”, która została wydana
przez Sepulchral Productions. Muzycy z kraju klonowego liścia
stworzyli na tym albumie całkiem zgrabny i przemyślany kawałek
Black Metalu, którego korzenie sięgają najlepszych lat II fali
skandynawskiego, przepełnionego chłodem, melodyjnego, czarciego
grania. W sześciu, wypełniających tę płytkę, dosyć długich
walkach odnajdziemy wszystko to, co charakteryzowało ten odłam
Black Metalu w jego najlepszych latach. Mamy tu zatem jadowite,
agresywne pierdolnięcie, niebanalne melodie wwiercające się
skutecznie w głowę i pozostające pod czaszką, jak i klimatyczne,
zimne, nastrojowe, instrumentalne pasaże z lekko depresyjną,
melancholijną aurą. Teksty napisane i artykułowane w języku
francuskim dodają tej produkcji dodatkowego smaczku, pewnej dozy
mistycyzmu i tajemniczej egzotyki, choć egzotyka to może w tym
przypadku nie jest najlepsze słowo, nic innego nie przychodzi mi
jednak teraz do mojego pustego łba. Całkiem przyjemnie buja ten
materialik i wchodzi niczym dobrze schłodzona gorzałka, tyle że po
nieco dłuższym obcowaniu z nim napięcie nieco opada i nie wydaje
się on już tak efektowny, jak na początku. Jeżeli chodzi o
brzmienie, to przydałoby się tu więcej brudu i chropowatych,
lodowych odłamków oraz zdecydowanie więcej mocy na bębnach, gdyż
momentami można odnieść wrażenie, że popierdala tam pan Yamaha,
a nie pałker z krwi i kości. Mimo wszystko, to album, z którym
warto się zapoznać i mam nadzieję, że nie będzie on tylko
jednorazowym strzałem, wydaje mi się bowiem, że ten skład, jeżeli
tylko zechce, będzie w stanie stworzyć jeszcze coś fajnego, a
zatem nie pozostaje nic innego, tylko czekać.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz