INTESTINAL
DISGORGE
„The
Depths of Madness” (Ep)
Independent
2019
Pamiętam jak dziś
moje pierwsze zetknięcie z twórczością tych ekstremalnych
pojebów. Noise/Grindcore, Gore Noise, czy jak to tam kurwa nazwać,
który wówczas prezentował zespół, był dosłownie porażający,
a warstwa wokalna to było totalne zezwierzęcenie. Po wysłuchaniu
ich pierwszej, pełnej płyty mój znajomy skomentował te wokalizy
tak: „jak oni kurwa zmieścili słonia do studia”? I ten cytat
chyba doskonale obrazuje, co działo się na początkowych
produkcjach Intestinal Disgorge. Z każdym kolejnym materiałem
panowie „uczyli” się grać, choć nie oznaczało to wcale, że
ich kolejne płyty były mniej brutalne. I tak oto dotarliśmy do
roku 2019 i najnowszej Ep’ki Teksaskich wykolejeńców. „The
Depths of Madness” to produkcja zdecydowanie bardziej zainfekowana
Brutalnym Death Metalem, która mało przypomina początkowe
dokonania grupy. Cały czas jest tu zwierzęca dzikość, ale
współczesnym utworom bliżej do wczesnych dokonań Napalm Death,
Brutal Truth, czy Extreme Noise Terror zarówno pod względem
kompozycji, jak i brzmienia. Osiem zawartych tu, krótkich wałków
(całość trwa bowiem kapkę ponad 12 minut), to konkretne strzały
w ryj, które spuszczają totalny wpierdol i ranią bardzo dotkliwie.
Lubię oba oblicza Intestinal Disgorge, zarówno to chaotyczne,
wczesne, totalnie zwierzęce napierdalanie, jak i to współczesne,
bardziej zbliżone do Death/Grind’owych klasyków. Kibicuję im
zatem dalej i oczekuję kolejnej dawki bezkompromisowego nakurwiania.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz