BLOOMING CARRIONS
„Sisters in Blooming Flesh”
(Ep)
Iron Bonehead Productions 2019
Fiński
Blooming Carrions to projekt, za który pełną odpowiedzialność ponosi EvM, który
macza także swe przeszczepy w Fervent i Ruho. O ile dwa ostatnie, wymienione tu
zespoły nie do końca spełniają moje oczekiwania, o tyle Blooming Carrions
wychłostał mi dupsko aż miło. „Sisters of Blooming Flesh”
to bowiem trzy walki zagęszczonego, ciężkiego, obsypanego sowicie gruzem Death
Metalu, który poniewiera z siłą wodospadu. Mimo że melodyjnych akcentów jest tu
sporo, podobnie zresztą, jak nawiązań do surowego Black Metalu, to materiał ten
gniecie potwornie i rozrywa bez zbędnego pierdolenia. Szkieletem tych trzech
wałków jest bowiem klasyczny, zgniły Metal Śmierci, a jak wiadomo takiego
grania nigdy dość. Intensywna sekcja napierdala bezlitośnie, riffy wibrują
niepokojąco budując atmosferę dyskomfortu i zagubienia, a złowieszcze, niskie,
chropowate growle rzygają wokół bluźnierczymi frazami. No kurwa, przepięknie
miażdżąca rzecz, a umiejętnie użyty, oszczędny, atakujący z drugiego planu,
wlewający w tę Ep’kę tony mroku parapet to genialny zabieg.Pełen pajęczyn,
pleśni i brudu grobowy sound z pewnym dotykiem zniekształceń i fluktuacji
dokłada tu oczywiście także swoje przysłowiowe trzy grosze i uwypukla potworną
moc tego materiału. Doskonała płytka, szkoda, że to tylko trzy utwory. Mam
nadzieję, że EvM skupi się mocniej na tym zespole, gdyż „Siostry…” pokazują, że
projekt ten ma ogromny potencjał i wart jest większego wysiłku.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz