środa, 24 sierpnia 2022

Recenzja AGONIZING TORTURE „Chamber of Torture”

 

AGONIZING TORTURE

„Chamber of Torture”(Ep)

Lord of the Sick Recordings 2021

 


Zaprawdę iście przepastne są czeluście amerykańskiego undergroundu. Tam właśnie znalazłem przypadkiem, podczas jednej z mych weekendowych, zakrapianych alkoholem  penetracji tamtejszej, podziemnej sceny duet AgonizingTorture i ich wydaną w zeszłym roku Ep’kę „Chamber of Torture”. Chłopaki napierdalają miażdżący okrutnie Brutal Death Metal z elementami Slam, nie dziwi mnie zatem fakt, iż materiał ten ukazał się na cd w barwach Lord of the Sick Recordings. A nakurwiają panowie naprawdę okrutnie i bez srania po krzakach. Ciężkie w chuj bębny spuszczają tu sromotny wpierdol, gniotąc bezlitośnie, wyrazisty bas grubo poniewiera, wykręcając wnętrzności niczym maglownica, okrutne, bestialskie, mięsiste riffy patroszą barbarzyńsko, dbając o to, aby ich ofiara zaznała jak najwięcej bólu, a wokalne wymioty, to mieszanina zaropiałej flegmy, żółci i wszelakich, walących rozkładem, zwracanych treści żołądkowych. Nie jest to z pewnością ekstraklasa gatunku, póki co, określiłbym te wymioty jako solidną, II ligę mulistego napierdolu, ale potencjał niewątpliwie ci jegomoście posiadają i jeżeli solidnie wezmą się do roboty, to niebawem mogą awansować w tabeli przynajmniej o kilka pozycji wyżej. Niemniej nawet teraz podoba mi się ten ze wszech miar bezlitosny, wgniatający w podłoże, chory wykurw inspirowany średniowiecznym torturami i cierpieniem poddanych im ofiar. Jeżeli zatem jesteś, drogi czytelniku podobnym do mnie, spaczonym muzycznie popierdoleńcem, to polecam ci „Komnatę Tortur” i życzę równie satysfakcjonującego, co w moim przypadku odsłuchu połączonego z obfitą ejakulacją. 

 

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz