Likheim
„Alt
Skal Svinne Hen…” E.P.
Odium Records 2022
Likheim
to nowy, jednoosobowy projekt z leżącego nieopodal Oslo miasta Asker.
Założyciel rzeczonego do nagrywania swojej debiutanckiej epki zaprosił Gamle
Erika z Carpathian Forest oraz naszego rodaka Umarlaka z Eradication. Ci trzej
panowie wspólnie zarejestrowali dwadzieścia minut muzyki, dzieląc ją na cztery
utwory, które niosą ze sobą tradycyjny norweski black metal. Dźwięki płyną
tutaj w średnim tempie. Nie śpiesząc się zbytnio, ale cierpliwie wtłaczają w
organizm słuchacza lód. Za pomocą jednostajnych i ponurych riffów Gretn kreuje
złowróżbną atmosferę, która doprawiona szczyptą skandynawskiej melancholii,
mrozi, czyniąc nas martwymi za życia. Norweg ma dość posępne podejście do tego
gatunku i z niezwykłą pasją generuje akordy, głęboko zakorzenione w tamtejszym
sposobie na grę black metalu. Dzisiaj ten przepis może jest nieco
zdezaktualizowany, a szkoda, bo jego charakter w konfrontacji z obecnymi
trendami bywa często dużo bardziej niebezpieczny. Na szczęście mieszkańcy tego
kraju nie zapomnieli, jak należy podchodzić do sprawy. „Alt Skal Svinne Hen…”
wypełniony jest stosownym brzmieniem. Wysunięte do przodu gitary emitują
zobojętniałe riffy, wycofana sekcja rytmiczna nadaje powagi, a nie wrzaskliwe,
lecz gardłowe wokale stawiają kropkę nad i. Pojawiające się od czasu do czasu
przyśpieszenia nieznacznie wyrywają nas z transu, katując ożywczymi tremolo.
Lecz co to za życie, gdyż i tak zimno tu jak sam chuj. Udany debiut. Wszystko
jest na swoim miejscu i w dobrym guście. Rozmiłowani w typowym dla Norwegii
black metalu, który potraktowany z należytym respektem, budzi odpowiednie
emocje, nie będą rozczarowani.
shub
niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz