wtorek, 2 sierpnia 2022

Recenzja Vrenth "Succumb To Chaos"

 Vrenth

"Succumb To Chaos"

Rotted Life 2022


Jakoś tak się dziwnie stało, że kompletnie przespałem wydany dwa lata temu debiutancki krążek kalifornijskiego Vrenth. Patrząc jedynie na skład zespołu, którego członkowie maczali, lub maczają, paluchy w takich nazwach jak choćby Funebrarum, Ascended Dead, Dead Conspiracy czy Ruin, jasnym się staje, iż było to przeogromne zaniedbanie. Zapoznanie się z "Succumb To Chaos" jedynie mnie w tym przeświadczeniu utwierdziło. Na nowej płycie Amerykanów znajdziemy osiem numerów brudnego, zagruzowanego i ociekającego gorącą smoła death metalu. Dokładnie takiego, jakim swojego czasu raczyła nas Disma czy właśnie wymieniony przed chwilą Funebrarum. Przetaczającego się przez głowę niczym buldożer, i nie mówię tu jedynie o jego ciężarze ale i gracji. Panowie nie bawią się w chwytliwe melodyjki. Nie popisują się umiejętnościami technicznymi. Nie starają się niczego na siłę unowocześniać czy urozmaicać. Oni po prostu gniotą do bólu staroszkolnym i cholernie masywnym dźwiękiem, raz rozpędzając się niczym czołg pędzący przez pole bitwy, by po chwili wyhamować i zmiażdżyć swoim tonażem. Nie ma na tej płycie nic odkrywczego, nic wymyślnego, a mimo to materiał ten jest tak kurewsko nośny i ciężki (powtarzam się, ale to słowo ciśnie mi się na usta praktycznie przy każdym zdaniu), że nie sposób złapać oddech. Każdy z utworów jest niczym mroczny koszmar. Nisko strojone gitary szyją intensywnie, płynnie przechodząc z akordu w akord a nieziemskiej głębi dodaje im mruczący niczym silnik machiny wojennej bas. Dodatkowo grobową atmosferę pogłębia niski, dochodzący z jakby z podziemi głos a dudniące gary spadają na głowę z intensywnością pocisków podczas ataku batalionu Katiuszy. Ponadto brzmi to wszystko wręcz cudownie. Brudno, chwilami chaotycznie i na wskroś starodawnie. Słychać w tych nagraniach doświadczenie muzyków i autentyczną szczerość płynącą z ich twórczości. Za taki death metal warto wskoczyć w ogień. Nie będę zatem strzępił języka. Każdy maniak prawdziwego, klasycznego śmierć metalu powinien sprawdzić zawartością "Succumb To Chaos". Albo nawet inaczej, możecie tą pozycję kupować w ciemno. Bo tu o żadnych stękaniach czy żalach mowy być nie może. Sto procent satysfakcji.

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz