piątek, 12 marca 2021

Recenzja Devastating Light "I Have Already Failed You"

 

Devastating Light

"I Have Already Failed You"

Planet K Rec. 2021

Są takie dni, kiedy szarzyzna za oknem mnie przygnębia. Nie mam wówczas ochoty katować się surowym black metalem czy wojenną zawieruchą. Najczęściej w takich chwilach słucham ciszy. Chyba że akurat dziwnym zbiegiem okoliczności dostaję tego dnia materiał pokroju Devastating Light. Jest to jednoosobowy projekt, za który w całości odpowiedzialny jest zamieszkujący Tampere weteran sceny punkowej Teemu Toikka. Fin na swojej debiutanckiej EP-ce stworzył materiał ciężki pod każdym względem. "I Have Already Failed You" to niemal pół godziny doom/sludge metalu z wyraźnymi wpływami post rocka w bardzo depresyjnym klimacie. Trzy dłuższe kompozycje zatytułowane po prostu "I", "II" i "III" tworzą prawdziwy wachlarz negatywnych emocji. Mimo swojej schematyczności, a może właśnie dzięki niej, potrafią zahipnotyzować i malować przed oczami obraz rozpadającego się świata. Mamy tu czarno białą plecionkę fragmentów nastrojowych i wyciszających ze zrywami masywnie brzmiących gitar mielących wielokrotne powtórzenia. Za pomocą prostych środków i sprawdzonej formuły potęgowana jest tu totalna mizantropia i niechęć do dalszej egzystencji. "I Have Already Failed You" to materiał oparty głównie na poruszaniu emocji. Nie odkrywa nowych rewirów muzycznych, a mimo wszystko niesamowicie wciąga. Z kolei lirycznie album opowiada historię mężczyzny chorego na depresję, nie radzącego sobie z otaczającą go rzeczywistością. Nic tylko nalać do wanny gorącej wody i sięgnąć po żyletki. Nie mniej jednak takie właśnie płyty działają na mnie jak lekarstwo i pozwalają wyzbyć się negatywnych emocji. Jeśli zatem potrzebujecie odtrutki na rzeczywistość, sięgajcie po ten materiał bez wahania.

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz