piątek, 4 sierpnia 2023

Recenzja Invultation „Feral Legion”

 

Invultation

„Feral Legion”

Sentient Ruin Laboratories 2023

Nazwę, którą widzicie powyżej, znać już powinniście. Przynajmniej jeśli w miarę regularnie śledzicie to, o czym do was rozmawiam na łamach Apocalyptic Rites. Przytaczałem ją bowiem przynajmniej dwa razy w przeciągu ostatnich lat Dla przypomnienia. Invultation to jednoosobowy projekt kolesia z Ohio, który to siedem lat temu zapragnął siać śmierć i pożogę, nagrał dwa pelniaki, że demówki i koła od rowera nie wspomnę, i zrobił na mnie naprawdę mocne wrażenie. Z niekłamaną chęcią sięgnąłem zatem po krążek numer trzy, który to za kilkanaście dni wychyli łeb ze swojej nory. „Zwierzęcy Legion” otwiera krótki, marszowy wprowadzacz, po którym rozpętuje się tradycyjne dla Invultation piekło. Jeżeli ktokolwiek, kto zaznajomił się z wcześniejszymi nagraniami Amerykanina oczekiwał jakichś zmian, to musiał być albo upośledzony, albo nie kumać najprostszych zasad stanowiących podstawę war / black metalu. Andrew Lampe w sposób wzorowy kumuluje w swoich kompozycjach wszystko, co tacy nauczyciele jak Blasphemy czy Revenge zadawali do odrobienia w domu. Znajdziemy tu zatem niespełna czterdzieści minut muzyki będącej mieszanką ekstremalnych, surowych kopów w ryj z wolniejszymi, gniotącymi trzewia zwolnieniami, przy których  łeb sam się rwie do „dziobaka”. Zaletą tej muzyki jest jej totalna surowość, prymitywizm, i nie oglądanie się na współczesne trendy. Chłop najzwyczajniej w świecie napierdala dla Szatana, siejąc wojnę i całkowite zniszczenie. Oczywiście wszystko brzmi tu w chuj surowo i jebie organicznością. Oryginalności w tym nie uświadczysz, ale komu ja to kurwa gadam? Jeśli ktoś potrzebuje surowego nakurwu, mocno pachnącego podmokłą, śmierdzącą rozkładem ziemią z rzeczonego cmentarza, to żadna inna rekomendacja potrzebna nie jest. Facet z Invultation po raz kolejny dostarczył. Wszystkiego, co w gatunku najlepsze. No to co ja tu będę się produkował? Chyba wszystko jasne…

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz