UPIÓR
„The Forest That Grieves”
Case-Studio 2022
Upiór
to kolejny z zespołów, które już niebawem zobaczymy na jubileuszowej, XX edycji
The Last Words of Death (kurwa, jak ten czas zapierdala). Czuję się więc niemal
w obowiązku, aby choć troszkę ich Wam przybliżyć i napisać przy tej okazji
także parę słów na temat ich pierwszego, pełnego longa, który ukazał się w
marcu zeszłego roku. Oficjalne źródła podają, że to francuska kapela, jednak
jej założycielami i zarazem trzonem są nasi rodacy (Tomasz „Josh” Jaskóła i
Sebastian „Drache” Stachowiak), którzy w Polsce, w latach 90-tych grali w
zespole Auri Sacra. No to krótki rys historyczny mamy za sobą, teraz więc zabieramy
się za muzykę, jaką usłyszymy na „The Forest That Grieves”. Ogólnie rzecz
biorąc, można powiedzieć, że mamy do czynienia z Symfonicznym Death Metalem,
choć wg mnie to trochę uproszczona definicja ich twórczości. Owszem,
śmiertelnych struktur, opartych o ciężkie, rozrywające wiosła, wywracający
podroby, grubo ciosany bas, potężne beczki i demoniczne growle jest tu sporo,
jednak tworzą one zwarty amalgamat z zimnymi, bardziej melodyjnymi, jednak
odpowiednio nasyconymi agresją, Black Metalowymi fakturami dźwięków. Słychać
zresztą, że nasze chłopaki sroce spod ogona nie wypadli, doświadczenie, jak i
warsztat mają, toteż nie boją się sięgać po klasyczne, Heavy Metalowe wzorce
(struktura niektórych solówek i riffów), pokręcone, techniczne tekstury rytmiczne,
a także zagrywki zahaczające wręcz o jazzowe terytoria, które śmiało znalazłyby
swe miejsce na niejednej płycie z Metalem Progresywnym. Niebagatelną rolę
odgrywa na tym krążku kreatywny klawisz. Nadaje całości melancholijnego,
zaprawionego ciemnością klimatu i jest zarazem niejako spoiwem, które łączy te
bardziej klasyczne nuty z brutalnym, bluźnierczym wydźwiękiem Death/Black
Metalu, ale przede wszystkim nie zmiękcza tej produkcji, a wręcz przeciwnie,
dodaje jej majestatu i surowej potęgi. Gdybym miał zabawić się w porównania, to
powiedziałbym, że muzyce Upiora bardzo blisko do dźwięków tworzonych przez
Septic Flesh, Ex Deo, Ade, czy Fleshgod Apocalypse. Porównania bywają jednak
zwodnicze, więc szczerze namawiam, abyście zapoznali się z tym bardzo dobrym
skądinąd w swej kategorii materiałem. No i zapraszam oczywiście na występ
Upiora w Bydgoszczy 26.08.2023 na The Last Words of Death. Ja tam oczywiście
będę i jestem pewien, że Upiór dostarczy mi owego wieczora wiele wrażeń.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz