DISSECTING FLESH
„The Impact Of Cruelty From
Extraterrestrial” (Ep)
Coyote
Records 2021
Dla
fanów Brutal Death Metalu Coyote Records to gwarancja jakości, gdyż wydawane
przez nich materiały nie schodzą poniżej pewnego poziomu i są zazwyczaj bardzo
konkretną porcją śmiertelnego napierdalania. Nie inaczej jest oczywiście z
indonezyjskim Dissecting Flesh, który dzięki wspomnianej tu już wytwórni 10
kwietnia tego roku dojebał do pieca swą 5-utworową Ep’ką zatytułowaną „The
Impact Of Cruelty From Extraterrestrial”. Tak więc, nakurwiają chłopaki ciężko i
bezlitośnie, wykorzystując w tym celu miażdżące beczki, tłusty, niszczący,
okrutnie gniotący bas, precyzyjnie patroszące riffy i głębokie growle
przeplatane niskimi, świńskimi gutturalami. Indonezyjski kwartet eksploatuje
także na tej produkcji elementy charakterystyczne dla stylistyki Slamming, więc
wypierdol jest tu zaiste okrutny, a każdy z tych pięciu wałków ma potworną siłę
rażenia, w czym niewątpliwie spory udział mieli użyczający na tym wydawnictwie
swoich talentów muzycy Acranius i Extermination Dismemberment. A zatem potwornie ciężkie,
opasłe, rozpierdalające walce mieszają się tu z bezkompromisowym jebnięciem o
wysokim stopniu technicznego zaawansowania tworząc brutalny konglomerat
dźwięków, które poniewierają straszliwie z bestialskim okrucieństwem. Panowie
zbudowali co prawda swą budowlę ze sprawdzonych już w ogniu walki elementów i
prochu na nowo nie wymyślają, ale swe dźwięki tworzą z pasją i zaangażowaniem,
więc efekty tego są naprawdę niszczące. Brzmienie jest gęste i mięsiste, ale
każdy z instrumentów ma wystarczająco dużo przestrzeni, aby się uzewnętrznić,
więc w tej barbarzyńskiej produkcji wszystko jest dobrze słyszalne, a odbiorca
nie musi zastanawiać się, o co kaman? Kurwa, podoba mi się ten potężny,
brutalny wypierd. Jest to jednak płyta kierowana wyłącznie do entuzjastów
bezkompromisowego, zagęszczonego, maniakalnego Brutal Death Metalu, która
oponentów takiego granie nie przekona nawet w 1% do choćby delikatnej zmiany
swojego nastawienia, i bardzo dobrze, bowiem nie takie było jej zadanie. Ta
płytka miała miażdżyć, siać śmierć i zniszczenie oraz poniewierać z siłą
wodospadu, a z tego zadanie wywiązała się wręcz wzorcowo. Bardzo dobra
rozpierducha, która fanom Cerebral Incubation, Traumatomy, Epicardiectomy,
Disfigurement of Flesh, Myocardial Infarction, Parasitic Ejaculation,
Decomposition of Entrails, czy wspomnianych tu już Extermination Dismemberment
i Acranius wejdzie niczym dobrze schłodzona woda ognista i po kilku kolejkach
zbeszta ich równie skutecznie. Konkretne, soczyste 25 minut, brutalnego
mielenia wnętrzności. Czekam na pełny album.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz