piątek, 28 maja 2021

Recenzja FETID BOWEL INFESTATION „Born Into Darkness”

 

FETID BOWEL INFESTATION

Born Into Darkness”

Independent 2021

Zanurzymy się teraz w najgłębsze czeluści undergroundu, tam bowiem egzystuje międzynarodowy duet mający swą bazę w Austin, w Teksasie zwący się pieszczotliwie Cuchnące Zakażenie Jelit, który to w drugiej połowie marca tego roku wydał swój pierwszy, pełny album. Jak zapewne już się domyślacie, grupa rzeźbi Brutal Death Metal, nazwa zresztą do czegoś zobowiązuje. Tak więc „Urodzony w Ciemności” to materiał wypełniony w chuj ciężkimi, rozrywającymi riffami, okrutną, gniotącą potężnie sekcją i wymiotnymi wokalami o różnorakim stopniu nasycenia zalatującymi kwasem sokami żołądkowymi. Nie znają chłopaki litości i napierdalają potwornie, choć nie jest to specjalnie skomplikowane granie. Nie o to jednak chodzi, aby popisywać się tu techniką i wirtuozerią. Ten materiał miał miażdżyć czaszki, łamać kręgosłupy i rozrywać w pizdu i ze swego zadania wywiązuje się znakomicie. Nikt tu jednak nie spuszcza na słuchacza kanonady blastów ani lawiny riffów. „Born Into Darkness”, to materiał, który zabija swym zagęszczonym ciężarem, prostymi, aczkolwiek wgniatającymi w glebę rozwiązaniami rytmicznymi, generowanymi zapewne z automatu, choć pewności w tym względzie nie mam, gdyż dosyć enigmatyczny to projekt, patroszącymi z wytwornym okrucieństwem riffami, niskimi gutturalami bezlitośnie tyrającymi mózgownicę, oraz chorym, przesiąkniętym mrocznymi dewiacjami feelingiem. Mimo że to zespół, który zapewne nigdy nie wyjdzie poza granice głębokiego podziemia, to te niespełna 22 minuty wciągnęły mnie w kreowaną przez Fetid Bowel Infestation, zwyrodniałą, wynaturzoną rzeczywistość i zbeształy całkiem konkretnie, sprawiając mi perwersyjną przyjemność. Materiał ten ma szanse spodobać się tylko najbardziej popierdolonym, Death Metalowym dewiantom, i bardzo kurwa dobrze, gdyż to właśnie do nich kierowana jest muzyka zawarta na „Born Into Darkness”. Dobre, undergroundowe, przesiąknięte mroczną, obsceniczną, patologiczną aurą granie. Podoba mi się ten chorobliwy, gniotący w pizdu rozpierdol.


Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz