Esoctrilihum
„Consecration Of The Spiritus Flesh”
I, Voidhanger Records 2022
Gość
założył projekt w 2016 roku, a pierwszą płytę wydał już rok później. Niebawem,
bo siedemnastego czerwca ukaże się jego siódma produkcja. Pomysłów w głowie ma
chyba bez liku, że tak sypie swoimi wydawnictwami. Czy tym razem kogoś
zaskoczy? Chyba nie gdyż „Consecration Of The Spiritus Flesh”, to kolejna dawka
eksperymentalnej muzyki metalowej, zasypującej nasze narządy słuchu intensywną
kakofonią, która podobno black metalem się zwie. Nie będę sięgał dalej pamięcią
niż do ostatniego albumu, bo chyba nie ma to większego sensu. Obecnie władca
tego jednoosobowego projektu używa mniej klawiszy niż na poprzednim krążku. Co
za tym idzie, jego instrumentarium wytwarza mniej melodii i atmosferycznych
dźwięków, stawiając bardziej na dysonans i powykręcane riffy. Każdy z kawałków
to pozlepiane ze sobą, na pozór chaotyczne akordy, tworzące sobą uosobienie zła
i nienawiści. To istna lawina niechęci do całego wszechświata, gdzie nawet
niezmierna pustka nie ma prawa bytu. Wydźwięk najnowszego albumu jest zatem
bardziej złowrogi i kosmicznie zimny. Ponakładane na siebie poszczególne
tekstury gitar, wspomagane bombardującą perkusją, niszczą wszystko co żyje. Powplatane
w całość psychodeliczne melodie dodatkowo wprowadzają element nieokiełznanego
szaleństwa, a doskonale sprawujące się struny głosowe wokalisty, zmieniając od
czasu do czasu sposób growlowania, wydobywają z siebie pełne nienawiści słowa.
Można nie lubić tego typu grania, trochę spod znaku Portal czy też Ævangelist,
ale jeśli da się temu szansę, to gwarantuję, że nikt nie będzie się nudził,
słuchając Francuza. Pomysłów w jego muzyce jest co niemiara, a w pierwszym odczuciu
toporne riffy, zmieniają się i przeplatają bezustannie, wciągając nas bez
pardonu na ten obłąkany rollercoaster. Warto dać szansę i poświęcić trochę
czasu Esoctrilihum, chociażby dla tych niby syren z ostatniego kawałka,
przypominających te z Silent Hill. Brrr, nieszczęście nadchodzi.
shub
niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz