Outre-Tombe
„Abysse Mortifère”
Temple of Mystery 2021
Outre-Tombe uderzają po raz trzeci. Zespół ten w
zasadzie solidnie ugruntował już swoją pozycję na scenie bardzo dobrymi
poprzednimi krążkami i na dobrą sprawę każdy, komu ich dotychczasowa wersja death
metalu robiła dobrze łyknie „Abysse Mortifère” w ciemno. Pytanie jedynie, czy
na nowym albumie znajdziemy coś nowego. A i owszem, a i tak. Bo niby podstawa
tej muzyki to nadal staroszkolny śmierć metal, lecz tym razem Kanadole skręcili
odrobinę w kierunku brytyjskiej jego odmiany. W nowych kompozycjach da się
słyszeć wyraźne wpływy głównie Bolt Throwerowe, choć nie jest to absolutnie
bezmyślne kopiowanie. Nie jest to też granie jedynie wolniejsze i melodyjne,
aczkolwiek takich elementów w nim nie brakuje. Outre-Tombe nadal dość mocno
trzymają tempo, stąd wspomniany brytyjski czołg zdaje się być w tym przypadku
mocno rozpędzony. Jednak charakterystyczna motoryka i brzmienie gitar w
chwilach, gdy zespół nieco zwalnia nie pozostawiają cienia wątpliwości co do
tego, czym panowie się inspirowali. Rzućcie uchem na „Exsangue” czy „Haruspex”
z zrozumiecie co mam na myśli. Nie brak jednakże w tych dziewięciu kompozycjach
fragmentów bardziej dla Outre-Tombe standardowych, jak choćby grania
szwedzkiego, punkowych rytmów czy Asphyxowych akordów. Jeśli już o Holendrach
mowa, to maniera wokalna także nadal mocno, nawet bardzo mocno, kojarzyć się
może z Van Drunenem, z tą różnicą, że teksty wyrzygiwane są po francusku.
Dodatkowo bardzo podoba mi się brzmienie tych nagrań, z garażowo stukającymi
beczkami i tłustym, gęsto szyjącym basem. Płyta jest bardzo równa i ani przez
chwilę nie nudzi, w czym zasługa zachowania przez zespół odpowiedniej równowagi
między galopadami a fragmentami wolniejszymi, agresją a pancerną melodią,
przyprawioną pojawiającymi się niekiedy nienachlanymi solówkami. Zatem, tak jak
wspomniałem na wstępie, jeśli Outre-Tombe to wasz pokal piwa, sięgajcie po
kolejny łyk bez wahania, bo nie sądzę, by ktokolwiek poczuł się zawiedziony.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz