Sarinvomit
“Awaken Ye Impious Hordes of
Shaitan”
Blasphemour
Art Prod. 2021
Sarinvomit to zespół, który jakoś dotychczas nie
miał chyba szczęścia do wydawców a co za tym idzie, nieszczególnie docierał ze
swoją muzyką pod właściwe strzechy. Nie wiem jak będzie pod skrzydłami
Blasphemous Art. Productions, ale mam nadzieję, że panowie w końcu dostaną
szansę przynajmniej na przebicie się ze swoją muzyką do szerszego grona
maniaków niż tylko kuzyni i sąsiedzi z podwórka. Bo naprawdę żal patrzeć, jak tak dobry zespół
marnuje swój potencjał mając tak wiele do zaoferowania. Drugi pełen album
Turków to trzy kwadranse prawdziwej blackmetalowej rozpierduchy na najwyższym
poziomie. Mówiąc bardziej szczegółowo można z grubsza określić Sarinvomit
południowym przyrodnim bratem Marduk. I choć na najnowszych nagraniach nie ma
między nimi aż tak bliźniaczego podobieństwa jak choćby na debiutanckim
„Malignant Thermonuclear Supremacy” i zespół pomalutku próbuje kreować własne
ja, to jednak porównania do ekipy Hakanssona są pierwszymi które przychodzą mi
na myśl. Sarinvomit cechuje podobne intensywne tempo i sposób kostkowania w
którym melodia w idealny sposób uzupełnia się z agresją, tworząc mieszankę
wybuchową. Niby wpadającą w ucho a jednocześnie intensywnie złowieszczą i
zadającą głębokie rany. Panowie wolne piosenki uważają najwyraźniej za
pedalstwo pierwszej wody, gdyż utwory na „Awaken Ye Impious Hordes of Shaitan”
to w większości ostre, lub umiarkowane galopady, przy których akompaniamencie
dzieła zniszczenia dokonują intensywne tremolo i rzygający z ogromną
zawziętością wokal. Nie ma na tej płycie mowy o litości, gdyż taki wyraz w
słowniku Sarinvomit najzwyczajniej nie istnieje. Są w nim natomiast takie hasła
jak zero litości dla słabych, wojna totalna, nienawiść do boga i bezwzględna,
perfidna desekracja. I nawet jeśli brzmienie tego materiału mogłoby być według
mnie nieco bardziej zasyfione, to i tak zdecydowanie mieści się w granicach
mojej tolerancji. Nie ma co się rozpisywać, ten album to blackmetalowy wpierdol
jak ta lala i trzeba być ignorantem, by przejść obok niego obojętnie. Mam
nadzieję, że Sarinvomit w końcu zaistnieją na scenie na poważnie, bowiem ich
muzyka zdecydowanie zasługuje na szerszą atencję. Tego im szczerze życzę i temu
będę kibicował.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz