Hasselhoff
Messerschmitt
„Nie
Jest Git”
GOP Records 2023
Jak tylko spojrzałem na nazwę zespołu, od razu
wiedziałem, że będzie to granie zabawowe. Do kompletu brakowało mi jedynie
okładki przedstawiającej Davida za sterami myśliwca. No ale zapewne zespół
budżet miał ograniczony, a gwiazda „Słonecznego Patrolu” za taką sesję sporo by
sobie zażyczył. No ale żarty na bok, piwo w dłoń. Dokładnie tak, bowiem to, co
na swojej debiutanckiej EP-ce serwuje zespół muzyków związanych choćby z Snake
Eyes czy Offence, to granie typowo imprezowe. Albo koncertowe, co przecież bardzo
często idzie w parze. Panowie na totalnym luzie połączyli ze sobą elementy
punka, thrashu i crustu, nagrywając pięć kompozycji o łącznym czasie jedenastu
minut. Trzeba powiedzieć, że jest to muzyka zero jedynkowa. Albo się ją od
pierwszych taktów lubi, albo wciska „stop” i wypierdala do kibla. Mi się ten,
dość kwadratowy mimo wszystko, spontan całkiem podoba. Bo i ponucić sobie
można, i pogibać się, poprzyskakiwać z nogi na nogę, no takie tam małpie figle.
Większość numerów opartych jest na rytmach punkowych, ale znajdziemy tutaj
także i niemal grindowe przyspieszenia. Na pewno nie jest tak monotematycznie,
jak można by na początku podejrzewać i na pewno spora w tym zasługa kilku,
całkiem niezłych thrashowych riffów jakie się na „Nie Jest Git” przewijają.
Odnośnie tytułu, to jest on generalnie podsumowaniem tego, co chłopaki
prezentują w warstwie lirycznej, gdzie przeważają pesymistyczne odczucia
względem otaczającej nas rzeczywistości. Nadmienić jeszcze należy, iż jeden z
numerów, konkretnie „Martwy Punkt”, to przeróbka The Cure. Nie znam oryginału,
ale biorąc pod uwagę całokształt omawianego tutaj materiału, zgaduję, iż różni
się on dość znacznie od tego, co oryginalnie nagrała ekipa Roberta Smitha. „Nie
Jest Git” to materiał prosty, łatwy i przyjemny. Nie będę ściemniał, że to
jakieś wiekopomne dzieło, bo kilka lepszych crossoverów znalazłbym od ręki,
nawet na krajowym podwórku, by wymienić jedynie Maggoth czy Bottlekopf. Wiochy
jednak nie ma, a nawet śmiało mogę powiedzieć, że jest git. Sprawdźcie sobie
zresztą ta EP-kę sami. Nawet jeśli nie podejdzie, to wiele czasu nie stracicie.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz