czwartek, 23 lutego 2023

Recenzja Tryglav „The Ritual”

 

Tryglav

„The Ritual”

Extreme Metal Music 2023

Ten jednoosobowy projekt powstał w 2018 roku na włoskiej ziemi, lecz jego założyciel Boris Behara z pochodzenia jest Chorwatem. Nie znając jego pierwszego albumu, a oglądając jego fotografie, na których wygląda naprawdę rasowo, spodziewałem się zajebiście mrocznej muzy. Kiedy już odpaliłem jego najnowszy krążek, który według notki dołączonej do materiałów promocyjnych, rodził się w strasznych bólach to niebywale się zawiodłem. To czym ima się Boris jest melodyjnym, aczkolwiek nie pozbawiony do końca zębów black metalem spod znaku Dark Funeral. W sumie to za bardzo nie ma o czym pisać. Wszystko to już kiedyś było. Niestety „The Ritual” zawiera w sobie trzydzieści dwie minuty do bólu mainstreamowego czarciego rzępolenia, które zostało zgrane do kości i nic ciekawego nie może sobą już zaproponować. Te siedem numerów reprezentuje wszystko to, czym black metal nigdy nie powinien się stać. Czyściutka produkcja, melodyjne riffy, romantyczne solówki, epicka atmosfera oraz trochę zaciekłych blastów. Z ciekawości zapoznałem się z pierwszą produkcją Tryglav w związku z czym mogę stwierdzić, żena domiar złego zmiana wokalisty i co za tym idzie jego delikatnie zalatujące metalcorem warknięcia, dodatkowo pogrążają ten materiał. Bardzo mi przykro, ale ten typ black metalu w moim mniemaniu, jak świat światem, nie będzie miał racji bytu, a wszelkie próby wprowadzenia go do świadomości jakiegokolwiek fana powinno być karane śmiercią. Właśnie takie akcje powinny być objęte ostatnio dość modnym pojęciem cancel culture. Nie wątpię jednak, iż wszelakim „metalowym” internautom, serfującym po youtube czy też spotify ten album się spodoba. Smacznego zatem.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz