Hideous Death
“Remnants of Archaic Evil”
Invictus Prod. 2021
W dzisiejszym odcinku z serii “jesusatan poleca”
mamy świeżynkę z Norwegii. Zespół powstał zaledwie na początku bieżącego roku a
„Remnants of Archaic Evil” to ich debiutanckie demo zawierające szesnaście
minut muzyki. Nie, wcale nie blackmetalowej. Hideous Death to twór
przesiąknięty do szpiku kości starą szkołą śmierć metalu z przełomu lat
osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Cztery kompozycje zawarte na taśmie to
ochydna, obskurna i śmierdząca pleśnią mieszanka wszystkiego, czego uczyli tacy
profesorowie jak Possessed, wczesny Morbid Angel czy Sarcofago. Hideous Death
nie jest na pewno uczniem, który poszukuje nowych rozwiązań czy
niestandardowych patentów, za to do perfekcji opanował wszystkie wpajane przez
wspomnianych mistrzów przykazania. Duet chłoszcze niemiłosiernie nieco
melodyjnymi, acz przede wszystkim mocno zadziornymi riffami, obracając się
głównie w szybkim tempie z tendencją do przechodzenia w klasyczny d-beat. W większości
harmonii wyczuwalny jest także charakterystyczny dla wspomnianego okresu
thrashowy sznyt i powiem szczerze, że łezka się w oku kręci słuchając zespołów,
które tak udanie kultywują chyba najwspanialszą erę mojego ukochanego gatunku
muzycznego. Materiał ten brzmi jakby został nagrany w jakiejś kanciapie. Perka
stuka nieco wiadrowato, punkowo a gitary są mocno zapiaszczone. Doskonale
słyszalny jest bas, więc mimo maksymalnej organiczności nic nie umyka naszej
uwadze. I do tego ten wokal, jeszcze nie stuprocentowy growl a raczej bardzo
szorstki śpiew… Aaargghhhhh! (że zacytuję kolegę z Wrześni). Można zatem
powiedzieć – zero procent oryginalności, sto procent kopiącego po dupie death
metalu. Nie wiem jak wy, ale ja właśnie tak lubię najbardziej, bo lata lecą, człowiek
ma coraz więcej zmarszczek i siwych włosów a muzyka z czasów szczenięcych nadal
wybrzmiewa jak trzydzieści lat temu i nie starzeje się ani o jotę. Nie
zadawajcie zatem zbędnych pytań, tylko łapcie „Remnants of Archaic Evil”, bo ta
demówka pozamiata wami podłogę.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz