niedziela, 3 grudnia 2023

Recenzja Phobocosm „Foreordained”

 

Phobocosm

„Foreordained”

Dark Descent Rec. 2023

Ależ ja czekałem na ten materiał! Nie licząc siedmiocalówki wydanej w roku dziewiętnastym, zawierającej tylko jeden utwór autorski, poprzednie pełnoprawne wydawnictwo Phobocosm ukazało się siedem lat temu. Kurwa, siedem lat! W przypadku takiego tytana jest to, jakby nie patrzeć, cholernie spory okres czasu. Cierpliwość jednak cnotą jest, i to czasami hojnie wynagradzaną. Trzeci album Kanadyjczyków zawodu maniakom zespołu bynajmniej nie przysporzy. Wręcz przeciwnie. Może nie powiem, że czymś zaskoczy, bowiem „Foreordained” to w prostej linii kontynuacja i rozwinięcie stylu zapoczątkowanego na „Deprived”, ale konsekwencja i upór w dążeniu do celu są w przypadku tych panów godnymi podziwu. Bo wiadomo, że świat się zmienia, tasują się trendy, a oni uparcie drążą w swojej jamie, głęboko pod ziemią, im bliżej płonącego lawą jądra tym lepiej. Nowe piosenki to kwintesencja gruzowego grania ze sporym dysonansowym nalotem. Ich atmosfera gęsta jest niczym zamarzająca krew. Zwłaszcza we wszechobecnych tutaj mocarnych zwolnieniach z miażdżącymi akordami, wysysającymi tlen z płuc i wywołującymi wizje stanu przedśmiertelnego. To właśnie te momenty są głównym atrybutem zespołu. Niesamowity ciężar podsycany delikatna melodią potrafi zahipnotyzować, pozbawić poczucia czasu, tudzież odesłać w inny wymiar astralny. Masywność kompozycji Phobocosm równoważona jest przez chaotyczne przyspieszenia, będące niczym burza gwałcąca pozornie stoicki spokój. Na tych dwóch kontrastach zespół, tradycyjnie już, buduje atmosferę napięcia w jedynie charakterystyczny dla siebie sposób. Dostojnie, majestatycznie wręcz dozując sączący się z ich muzyki mrok. Twórczość Phobocosm od początku opiera się na atmosferze piekła. Nie znajdziecie tu chwytliwych akordów czy łatwych melodyjek. Ten album to amalgamat negatywnych uczyć, soniczny wizerunek wszystkiego, co dręczy rodzaj ludzki. Przytłacza i poniża, demotywuje do życia. Dokładnie czegoś takiego wyczekiwałem. Wykurwisty materiał, tyle w temacie.

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz