piątek, 15 grudnia 2023

Recenzja Sort Sind „I Skyggen Af Livet”

Sort Sind

„I Skyggen Af Livet”

Nuclear Winter 2023

Grupę tą założyli w 2020 roku panowie Mathias Friborg oraz Paweł Tunkiewicz, wcześniej znani z udziału w takich projektach jak między innymi Ascendency czy Sulphurous. Kilka chwil po tym jak zdecydowali się powołać do życia Sort Sind, nagrali podobno dość entuzjastycznie przyjęte demo. Teraz ten polsko-duński duet powraca, a by przedstawić się szerszemu gronu odbiorców swym pełnometrażowym debiutem. Zawiera on osiem numerów utrzymanych w death-black metalowym tonie. Kawałki płyną wartko przed siebie, będąc mieszanką śmierć metalowego kostkowania i czarciego tremolo. Poszczególne ich elementy podane są za pomocą raczej nisko nastrojonych gitar i odpowiednio do nich pod względem ciężaru dopasowanej sekcji rytmicznej. Energiczna muzyka Sort Sind to gęste riffy, którym podczas ich ataków towarzyszą niezłe blasty oraz wspomniane tremolo, wykazujące się dość dużą dozą melodyjności. Wszystkiemu wtórują poważne postękiwania wokalisty, ale cóż. Pomimo tego, że „I Skyggen Af Livet” kipi agresją, a jej dźwiękowa forma jest bardzo zwarta, to nie ma w niej jakiegoś punktu zaczepienia, który mógłby spowodować, że przyciągnie on moją uwagę do tej płyty na dłużej. Tłuste i niekiedy połamane akordy są zagrane z pomysłowością, lecz wraz z chwytliwymi black metalowymi pierwiastkami, stanowią pewną rozbieżność. Poszczególne części składowe obu gatunków wręcz kłócą się ze sobą, a powtarzalność patentów składa się na nużącą całość. Poszczególne utwory zlewają się w jednolitą 32-minutową masę, która nie wywołuje żadnych emocji. Nuda.

shub niggurath


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz