Necropolissebeht
„TTCCCLXXX”
Nuclear
War Now! / Amor Fati / Vault of Dried Bones 2022
Mówią wam coś takie nazwy jak Hadopelagyal,
Nuclearhammer czy Death Worship? Wyobrażaliście sobie kiedyś, co by było, gdyby
wszystkie te trzy ansamble wrzucić do jednego kotła i mocno zamieszać? No to
już nie musicie się nad tym dłużej zastanawiać. Wystarczy, że odpalicie
debiutancki mini Necropolissebeth, niemiecko – kanadyjskiej kolaboracji w
której skład wchodzą członkowie z wymienionych powyżej zespołów. Bynajmniej nie
połączyli sił, by porzeźbić na boku muzykę relaksacyjną czy innego stonerka.
„TTCCCLXXX” to kolejna war metalowa
bestia ich stworzenia. To, co zawiera to wydawnictwo, jest w zasadzie
oczywiste. Piekło w sonicznej postaci, z rozrywającymi gitarowymi harmoniami,
często maksymalnie rozwścieczonymi i dzikimi jak gdyby do instrumentów dorwało
się stado rozdrażnionych psów, głęboko dudniącymi bębnami, wycofanym i zionącym
z drugiego planu wokalem i pulsującym ciemnością basem. Bez ułatwiania
słuchaczowi odbioru łatwymi melodiami, czy fragmentami zapadającymi w pamięć,
trio wypluwa z siebie chaos, wirujący wkoło huragan, który zmiecie z
powierzchni wszystko, co znajdzie się na jego drodze. Tu nie ma miejsca na
złapanie oddechu czy dające chwilę ukojenia instrumentalne wstawki. Przez trzy
numery katowani jesteśmy black / death
metalem w najsurowszej, nieludzkiej i wyjątkowo paskudnej postaci. Okraszonej
stosownie wojennym brzmieniem, bez zbędnego czyszczenia ścieżek, z zachowaniem
odpowiedniej ilości gruzu, by materiał posiadał odpowiedni tonaż a jednocześnie
nie tonął w ścianie dźwięku. Ostatnia kompozycja to dość długa, bo
siedmiominutowa ambientowa podróż przez apokaliptyczny świat. Utwór równie
przewidywalny w swojej kategorii jak cała reszta, ociekający mrokiem i czymś,
co czai się w środku. Nikt, komu do gustu nie przypadły składy wymienione na
wstępie, także i do Necropolissebeth się nie przekona. Za to każdemu, kto war
metal kocha, „TTCCCLXXX” wejdzie gładko niczym szklanka wody po maratonie. I
tyle. Bo co tu więcej pierdolić…
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz