piątek, 30 grudnia 2022

Recenzja Vampyric Tyrant „Zorn Und Hass”

 

Vampyric Tyrant

„Zorn Und Hass”

Purity Through Fire 2022

No i mamy kolejnych młodych twórców spod znaku raw black metal. Tym razem jest to niemiecki Vampyric Tyrant, który pojawił się na tym świecie dwa lata temu. W tym roku wydali już swoją debiutancką płytę „Schwarze Schwingen”, ale chyba im się spodobało i postanowili na koniec roku dojebać jeszcze epką. Jak to w przypadku kapel, obracających się wokół tematów wampirycznych, musi być zajebiście, to tak właśnie jest w przypadku tego tercetu. „Zorn Und Has” to niespełna dwadzieścia minut surowego black metalu, który w średnim tempie usiłuje wszystko co żyje pokryć szronem jak również swym smutkiem zmusić nas do samobójstwa. Tak, tak, zimne i ziarniste gitary, ledwo słyszalny bas i wysunięta tym razem do przodu perka, której jednostajny łomot w stosunku do równie monotonnych akordów ma się chwilami jak pięść do oka. W pierwszym wałku „Vereinsamung” miarowe rytmy mieszają się z powracającym tremolo, którego melodię wymyślił chyba gimnazjalista. Drugi tytułowy numer ma się trochę lepiej. Co prawda znowu dostajemy hipnotyzujący riff, lecz dołączające do niego tremolo nie razi głupiutką melodyjką. Jest za to nostalgiczne i przypomina delikatnie stare czasy. Niestety trzeci utwór to smęty na gitarce. Tytuł jest właściwy, bo to istne „Ein Traum” o tym, żeby jak najszybciej się on skończył. Po co on się tu znalazł? Trzeba zapytać chłopaków z Vampyric Tyrant. Czwarty i ostatni „Totschlag” jest niczym cios zadany mizerykordią. Całkiem ciekawy riff przeplata się ze znów infantylną zagrywką, wspomaganą dyskretnie użytymi klawiszami. Z całości wypływa prymitywizm, który nie zawsze musi być uważany za minus. W pewien określony sposób też trzeba umieć zagrać, a przede wszystkim umiejętnie skomponować. Nie wystarczy rzępolić jak na konkursie kapel w domu kultury, mając po piętnaście lat. Szkoda bo brzmienie tutaj odpowiednie, a i wokale niczego sobie. Długa droga jeszcze panowie Teutoni.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz