wtorek, 27 grudnia 2022

Recenzja Nocturnal Departure „Clandestine Theurgy”

 

Nocturnal Departure

„Clandestine Theurgy”

Hells Headbangers 2022

Powstały w 2017 roku na kanadyjskiej ziemi Nocturnal Departure w końcówce obecnego roku powraca z trzecią płytą. Trzydziestego grudnia za sprawą Hells Headbangers na wszystkich możliwych formatach ukaże się „Clandestine Theurgy”. Będzie to tym razem dziewięć utworów, które złożone do kupy, dają potencjalnym odbiorcom czterdzieści minut surowego black metalu. Podobnie jak na poprzednich produkcjach za pomocą zimnych gitar oraz topornej sekcji rytmicznej, ten mocno pomalowany kwartet, generuje szybkie akordy, nawiązujące swym charakterem do skandynawskiej szkoły lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Pomimo dość barbarzyńskiego usposobienia tej muzyki, tekstury poszczególnych utworów zdają się być całkiem urozmaicone. Owocuje to dużą dawką różnorakich zagrywek. Kanadyjczycy nie poprzestają tylko na thrashowych riffach, ale wplatają tutaj również szalone tremolo, powykręcane, opętańcze solówki jak i raczą nas, od czasu do czasu, nienawistnymi kaskadami. To właśnie te agresywne ataki wskazują  na pochodzenie Nocturnal Departure, gdyż nasuwają w jednoznaczny sposób skojarzenia z kapelami z Kolumbii Brytyjskiej. Co prawda Winnipeg od Burnaby oddalone jest o parę ładnych kilometrów, to kult Ross Bay w kawałkach zespołu z Manitoby jest nad wyraz wyczuwalny. Oprócz wspomnianych brutalnych tonów, pomaga w tym, użycie różnorakich wokali, począwszy od blackowych wrzasków poprzez bluźniercze growle i na dziwnie świszczących szeptach kończąc. W rezultacie na najnowszym albumie ci panowie kontynuują swój zamysł na black metal, w którym słychać mieszające się wpływy norweskiej drugiej fali z latami osiemdziesiątymi, a wszystko to doprawione dodatkowo elementami znanymi z war metalu. „Clandestine Theurgy” to prawie trzy kwadranse bezpardonowego uderzenia, które niesie ze sobą trudną do opanowania inwazję na wszystko co święte. Niewątpliwie ci Kanadyjczycy są obłąkani. Zimna, pokręcona i brutalna to rzecz.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz