wtorek, 9 maja 2023

Recenzja / A review of Kill Division “The Thoughts and Prayers”

 

- FOR ENGLISH SCROLL DOWN -


Kill Division

“The Thoughts and Prayers”

Redefining Darkness 2023

Że ta EP-ka się kroi, dowiedziałem się  już podczas przeprowadzania wywiadu z Kyle’m Symons’em, który to być może mieliście okazję przeczytać w ostatnim numerze R’lyeh zine. No i według zapowiedzi, właśnie za chwilę wydawnictwo to ujrzy światło dzienne nakładem Redefining Darkness. Materiał to krótki, bowiem zamykający się w dziewięciu minutach, jednak jeśli podobał wam się debiutancki „Peace Through Tyranny”, to „The Thoughts and Prayers” będzie niejako idealnym wspomnianego albumu uzupełnieniem. Całość zarejestrowana została zresztą przy okazji tej samej sesji nagraniowej. Na pierwszy ogień idzie tytułowy numer autorski. Nieco bardziej stonowany i deathmetalowy, z zahaczającymi o klasykę hardcore’a akordami. Może właśnie dlatego rzeczona kompozycja znalazła się w tym miejscu, gdyż idealnie współgra z pojawiającymi się zaraz po niej coverami. Pierwszym z nich jest szybki strzał, czyli „Memories of Tomorrow” Suicidal Tendencies, podkręcony na grindową modłę, chwytający za szmaty i rzucający z całą siłą o glebę. Taki szybki nokaut, którego cudem uniknąć mógłby jedynie Rocky Balboa. Następny na liście „World Painted Blood” budzi we mnie nieco mieszane uczucia. Może dlatego, iż jest to średni utwór sam w sobie. A dodatkowo przyprawiony grindowym blastem staje się jeszcze mniej wyrazisty. Chyba jednak nie był to do końca przemyślany wybór, bo ten element „The Thoughts and Prayers” przelatuje tak trochę bez większych emocji. Może to i dobrze, bo zaserwowany na zakończenie „Screaming at the Wall” punkowego, nie znanego mi dotychczas Minor Threat, to kolejny cios, po którym podnieść się nie zdoła już nikt. Prosty numer z wchodzącym bardzo wyrazistym riffem, idealnym do moshu, to na koncertach będzie prawdziwy killer, czyniący większe spustoszenie, niż wrzucona do młyna laska dynamitu. Miło, że panowie z Kill Division postanowili umilić nam czas i dorzucić mały bonus do zeszłorocznego dania głównego. Takie desery to ja uwielbiam. Petarda!

- jesusatan

 

Kill Division

"The Thoughts and Prayers"

Redefining Darkness 2023

 

That this EP is on the way, I already found out while making an interview with Kyle Symons, which you may have had a chance to read in the last issue of R'lyeh zine. Well, according to the announcement, the release is about to see the light of day by Redefining Darkness Records. The material is short, as it closes in nine minutes, but if you liked the debut "Peace Through Tyranny", then "The Thoughts and Prayers" will be, in a way, a perfect complement to the said album. The whole material, by the way, was recorded at the same recording session. First up is the author's title number. Slightly more subdued and deathmetal, with chords hooked on hardcore classics. Maybe that's why the composition is here, as it perfectly harmonizes with the covers that appear right after it. The first is a quick shot, namely "Memories of Tomorrow" by Suicidal Tendencies, cranked up in grind fashion, grabbing and throwing you forcefully against the ground. The kind of quick knockout that only Rocky Balboa could miraculously avoid. Next on the list, "World Painted Blood" evokes somewhat mixed feelings in me. Maybe that's because it's an average track in itself. And additionally spiced with a grind blast it becomes even less expressive. I guess it wasn't a fully thought-out choice, though, because this element of "The Thoughts and Prayers" flies by a bit without much emotion. Maybe that's a good thing, because served up at the end "Screaming at the Wall" by the punk band Minor Threat, which I've never heard before, is another blow from which no one can recover. A simple song with a very distinctive riff, perfect for mosh, which will be a real killer at concerts, wreaking more havoc than a stick of dynamite thrown into the moshpit. It's nice that the gentlemen of Kill Division decided to make our time more pleasant and add a little bonus to last year's main course. Such desserts are what I love. A real firecracker!

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz