piątek, 26 maja 2023

Recenzja Vexing „Grand Raproach”

 

Vexing

„Grand Raproach”

Ordovician Records 2023

Tercet ten powstał niedawno, bo w 2017 roku na amerykańskiej ziemi. Po zawiązaniu składu nagrali demo, a trzy lata temu pojawiła się ich epka „Cradle”, która ciepło została przyjęta przez zwolenników sludge metalu. Teraz powracają wraz ze swą debiutancką płytą „Grand Raproach”, a umieścili na niej osiem utworów konkretnego „szlamu”. Sludge w ich wydaniu jest mocno momentami naszprycowany amfetaminą, gdyż dźwięki zawarte w muzyce Vexing są nieco dynamiczniejsze niż te, do których przyzwyczaili nas inni wykonawcy tegoż gatunku. Oczywiście ciężkość i miarowość tutejszych riffów jak i podparcie ich przez odpowiednią sekcję rytmiczną w prostej linii wywodzi się ze sludge metalu, jednakże dynamika jest nieco żwawsza. Tak przynajmniej wygląda to w przypadku tych szybszych numerów, w których kompozycje noszą znamiona death / doom, o dość mocno nowoczesnym ujęciu. Pełno w nich dysonansowych ataków, powykręcanych zagrywek i chaotycznych nawałnic. Sprawiają one wrażenie, że rządzi nimi duża przypadkowość przez co wydają się być nieco nieprzemyślane. Raczej to mylne wrażenie, bo w tej nieprzewidywalności jest haczyk. Po wnikliwszym wsłuchaniu się, wychwycimy, że z tego mrocznego hałasu, zbudowanego z licznych zwrotów akcji, wyłania się pewien porządek o progresywnym charakterze. To w gruncie rzeczy posępne granie, oparte o nowoczesne rozwiązania. Chwilami całkowicie połamane oraz niszczące jaźń swoją intensywnością. Po piątym kawałku, będącym trzyminutowym interludium następuje małe uspokojenie tego huraganu. Trzy ostatnie wałki zdają się być trochę spokojniejsze od swych poprzedników. Więcej w nich tego „osadu” właściwego dla sludge metalowego muzykowania, lecz i tak dzięki pogrzebowym i czasami melancholijnym akordom wpada bardziej w awangardowy death / doom niż sludge. Choć temperament i tempo tu przygasło, to niezmiennie cały czas gniecie i niepokoi klimatem. Ci muzycy z Detroit zaprezentowali rozwinięcie założeń z wyżej wymienionej epki, a to zaowocowało przysadzistym oraz przygnębiającym rzępoleniem, które może jest troszeczkę wymagające w odbiorze, no ale cóż począć.

shub niggurath

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz