Black Witchcraft
“Malignus - Interdicti
Legendae De Viribus Infernis Diaboli”
Under the Sign of Garazel 2023
Black Witchcraft to nowa nazwa na polskim poletku
blackmetalowym, jednak ludzie wchodzący w skład zespołu do żółtodziobów
bynajmniej nie należą. Kojarzycie Occultum? No, to tutaj macie połowę
toruńskiego składu. Trzeba przyznać od razu, że chłopaki swoją debiutancką
EP-ką dojebali do pieca aż miło. To niby tylko cztery utwory i dwadzieścia
siedem minut, ale tak skomasowane i wściekłe, że ciężko się po odsłuchu
podnieść. Black Witchcraft obracają się głównie w szybkim tempie, jedynie
chwilami zwalniając do bardziej punkowego, a jeszcze rzadziej marszowego rytmu.
Nie brak tym utworom chwytliwych melodii, można wręcz powiedzieć, iż są one
podstawą kompozycji na „Malignus – Interdicti Legendae De Viribus Infernis Diaboli”.
Są one jednak tak chłodne i drapieżne, że powodują natychmiastowy przypływ
adrenaliny. Doprawdy, przy takich dźwiękach ciężko usiedzieć spokojnie na
miejscu, bowiem kolejne akordy wręcz zmuszają do wyładowania gromadzącej się w
nas z każdym tonem energii. Ten materiał kipi złością, co odzwierciedla się
także w jadowitych, maksymalnie szorstkich liniach wokalnych. Co istotne, nie
ma tutaj łagodniejszych momentów a chwilowe zwolnienia nie są żadnym wentylem
bezpieczeństwa. Napięcie wciąż sukcesywnie rośnie, by przy wieńczącym całość
„Desecration of Purity” osiągnąć poziom bliski eksplozji. Moc tych nagrań
potęgowana jest ponadto przez nienaganne, idealnie dobrane do stylu kompozycji
brzmienie. Wszytko jest tutaj niezwykle czytelne a jednocześnie nie wymuskane.
Gdybym miał wskazywać na podobieństwa, to Black Witchcraft chyba najbliżej do
szwedzkiej drugiej fali black metalu, a takie nazwy jak Setherial, Craft czy
Marduk mogłyby być pewnego rodzaju drogowskazem dla dociekliwych. Niby rok
zbliża się ku końcowi i niektórzy zaczynają już tworzyć swoje top listy za
dwudziesty trzeci, ale kiedy słucham takich pozycji jak „Malignus – Interdicti
Legendae De Viribus Infernis Diaboli”, to naprawdę radzę się wstrzymać. Kurewsko
udane wejście, zwiastujące dużo dobrego w przyszłości. Sprawdźcie tę EP-kę
koniecznie, bo dużo stracicie.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz