Jade
/ Sanctuarium
„The
Sempiternal Wound”
Pulverised Records 2024
Potężny
split wysmażyło we wrześniu Pulverised Records, nie ma co! Zresztą te obydwie,
hiszpańskie kapele zdążyły już odcisnąć swe piętno w metalowym świecie. Dobra,
bez zbędnego pierdololo. Zaczyna Jade, zapodając trzy nowe kawałki, które są
kontynuacją stylu jaki obrali na początku swojej drogi. To niezwykle
klimatyczne i wielopoziomowe kompozycje, które mają wiele do zaoferowania. W
atmosferycznym death metalu od Jade przewija się mnóstwo form, a wszystkie
niosą ze sobą duszną i mistyczną aurę otuloną refleksyjną melodyjnością.
Aranżacje tego tercetu do zderzenie ciężkości, agresywności i ponurych
harmonii, które przeplatając się bezustannie pochłaniają swym czarem, wciągając
głębiej i głębiej w mroczną otchłań. Tu zagłada spotyka się ze śmiercią, aby
tkać wspólnie swoje smutne i diaboliczne pejzaże na gęstych gitarach, które
wygrywają intensywną i przysadzistą muzę z liźnięciem gotyku przy
akompaniamencie słusznej wagi sekcji rytmicznej i ziejących ogniem wokali. Jest
w tym coś nierzeczywistego i co za tym idzie trudnego do uchwycenia.
Transcendentalne przeżycie, po którym z gwiazd na Ziemię, może raczej w głąb
jej zatęchłych czeluści, a nawet do samego piekła zabiera nas Santcuarium. Death
metal w ich wykonaniu to smoła czarna i gęsta jak bezkres kosmosu. Swą
ciężkością i mozolnym tempem zabiera całe powietrze, zastępując je w trujące
miazmaty. Ospałe riffy, gruzowate brzmienie, słoniowate bębny i taki też bas,
doprawione katakumbicznym i zalatującymi rozkładem wokalami. Ten tradycyjny
metal śmierci wzbogacony o doomowe elementy sieje grobową i zgniłą atmosferę,
przygniatając do gleby, ale też potrafi pobudzić się do niszczycielskiego
truchtu przy pomocy szybszego kostkowania w towarzystwie d-beatów. Buja wtedy
fantastycznie aż się przewracają wnętrzności na lewą stronę. Uff. Druzgoczący
to split, nie powiem. Fundujący forsowną jazdę, która wysysa z wszelkich sił.
Polecam. Fani Bölzer, The Ruins Of Beverast, Autopsy i Disembowelment będą
zachwyceni.
shub
niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz