środa, 16 lutego 2022

Recenzja CURSE OF DENIAL „The Reckoning”

 

CURSE OF DENIAL

„The Reckoning” (Ep)

Redefining Darkness Records 2021

Najnowszy materiał amerykańskiego Curse of Denial, zrzeszającego w swych szeregach muzyków rzępolących ongiś m.in. w Descend, Embalmer, From the Depths i Decrepit to wg mnie bardzo solidne rzemiosło, ale nic ponadto. Uważam zresztą, że podobnie było w przypadku dwóch ich poprzednich albumów. Swoją drogą, odnoszę wrażenie, że panowie wcale nie mają ambicji nagrywania kamieni milowych gatunku, chcą jedynie szczerze i bezkompromisowo napierdalać to, co im w duszy gra i chwała im za to. Wracając jednak do sedna sprawy, „The Reckoning”, to niespełna 20 minut rasowego, rzetelnego, opartego na starych, sprawdzonych rozwiązaniach Death/Thrash Metalu podlanego odrobiną melodyjnej czerni. Słucha się tego całkiem przyjemnie, zawarte tu dźwięki nie uciskają specjalnie na korę mózgową, a i niezgorsze pierdnięcie też posiadają. Beczki poparte solidnymi liniami basu potrafią soczyście przyłożyć, jak i przyjebać do gleby mięsistym zwolnieniem, zadziorne, dosyć chwytliwe, klasycznie ciężkie, czerpiące z jadowitego Thrash Metalu, a także z zimnego, melodyjnego Black Metalu, śmiertelne riffy o niemałym stopniu technicznego zaawansowania uzupełnione dobrymi solówkami potrafią skutecznie przyłożyć, a konkretne growle i jadowity scream idealnie dopełniają zawartość muzyczną tego materiału. Brzmi to wszystko także bardzo solidnie, zawarte tu wałki mają swoją moc i potrafią konkretnie kopnąć w krocze, aczkolwiek sound chwilami jest nieco płaski i brak mu głębi. Być może się mylę, ale myślę ja sobie, że korzystnym dla „The Reckoning” byłoby, gdyby bębny posiadały większy groove, bas był nieco grubszy, a wiosełka częściej rzucały znaczniejszą ilością tłustego mięsiwa. Konkluzja będzie zatem krótka. Curse of Denial nie mają parcia na szkło, wiedzą, co robią i rzeźbią naprawdę solidną muzę, jednak ich dźwięki nie powodują większej ekscytacji (przynajmniej u mnie). Nie uważam jednak, że czas spędzony z „Rozrachunkiem” był czasem straconym. Sami musicie sobie więc odpowiedzieć na pytanie, czy warto dać chłopakom szansę i sprawdzić, co im leży na wątrobie?

 

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz