Atramentum
„Through Fire, Everything Is Renewed”
Invictus Productions 2022
Atramentum
to projekt pochodzący z Wielkiej Brytanii, który przez pierwsze sześć lat
istnienia był jednoosobowym bandem. W 2017 roku dołączył do niego pałkarz,
pochodzący z Kairu i w ten sposób ci dwaj panowie stali się zespołem rozsianym
między Egiptem, a Zjednoczonym Królestwem. W czerwcu tego roku za sprawą
Invictus Productions, zostanie wydany ich drugi krążek. Nie dane mi było
usłyszeć pierwszej produkcji, ale to co spotkało mnie podczas odsłuchu „Through
Fire, Everything Is Renewed”, to miłe zaskoczenie, choć na co dzień stronię od
tego typu grania. Najnowsza egipsko – angielska propozycja to modernistyczny
black metal, ochoczo określany jako „post”. Pełno w nim wpływów owego. Jednak
za sprawą dysonansowego bagna, do którego nas próbuje wciągnąć, można by
delikatnie przyrównać tą muzykę do Deathspell Omega bądź ostatnio wydanego
krążka Vøltus. Podczas całego trwania
płyty atakować nas będą powykręcane w swojej chorobie riffy, poprzeplatane
równie dewiacyjnymi zagrywkami. W przerwach pojawiać się będą dyskretne partie
melodyczne oraz skromne tremolo, a wszystko to w akompaniamencie momentami dość
mocno połamanej perkusji. Na pozór jest tutaj chaotycznie, ale jak to bywa w
tego typu klimatach przy poświęconej temu należytej uwadze, wyłania się
należyty porządek. Atmosfera jest całkowicie nieludzka i wręcz mechanicznie
lodowata, co wzmacniają zróżnicowane wokalizy, rozciągające się między niskimi
growlami, a blackowymi wrzaskami, które niekiedy przechodzą w pełne nienawiści
deklamacje. Pomimo całkiem brutalnego rycia naszego jestestwa, zdarzają się
również i melancholijne momenty jak na przykład solówka, kończąca piąty
kawałek. Na sam koniec nadchodzi wytchnienie w postaci ostatniego utworu, gdzie
tempo się uspokaja, a intensywność napierających dźwięków maleje, kojąc
zmęczony umysł. Całkiem ciekawa nowoczesna wersja najmroczniejszej ze sztuk. Dla
tych co lubią miodzio. Tym co nie lubią też polecam, bo czasami warto polecieć
gdzie indziej, gdy nuda dookoła.
shub
niggurath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz