poniedziałek, 2 maja 2022

Recenzja Continuum of Xul “Falling Into Damnation”

 

Continuum of Xul

“Falling Into Damnation”

Lavadome Prod. 2022

No proszę, jaki ładny włoski Morbid Angel. Taka myśl przemknie przez głowę chyba każdemu kto zapuści sobie najnowszą EP-kę tej pochodzącej z kraju o kształcie buta załogi. Po demówce i splicie z Abyss of Perdition, tym razem dostajemy intro, trzy numery autorskie  i cover Absu, o łącznym czasie nieprzekraczającym dwudziestu minut. No i faktycznie, skojarzenia ze wspomnianymi ojcami gatunku są tu jak najbardziej na miejscu, ale stanowią najbardziej wyraźną warstwę zewnętrzną, pod którą wpływów i inspiracji jest nieco więcej. Przede wszystkim autorzy „Falling Into Damnation” zdecydowanie bardziej kombinują i mieszają w swoim kotle. Poza Treyowymi, zagranymi głównie na średniej prędkości, nieco bujającymi akordami sporo na tej EP-ce przyspieszeń. W tych najszybszych, blastujących histerycznie fragmentach nieodzowne stają się skojarzenia z innymi Wujkami Samami, konkretnie Hate Eternal. Tym bardziej, że są tu miejsca, gdy gitarzyści dość raźnie przebierają paluchami po gryfie. To jednak jeszcze nie wszystko. Można dorzucić w tym momencie jeszcze jedną nazwę, a jest nią Origin, którego wpływy przebijają się w równie technicznych a zarazem nieco dzikich, pozornie chaotycznych momentach. Dzięki takiemu połączeniu łamańców, sporych umiejętności oraz przemyślanego ciężaru otrzymujemy naprawdę solidną porcję śmierć metalu. Zagranego trochę inaczej, mimo iż opartego o wspomniane wcześniej, znane doskonale filary. Gardłowy także mocno daje radę, rzygając w dość niskim tonie lub deklamujący wersety dostojnie, niczym Vincent w „God of Emptiness”. Materiał ten brzmi dość nowocześnie, ale na szczęście nie przekracza bariery stojącej między czynnikiem ludzkim a martwym komputerem. W sumie szkoda, że to tylko kilkanaście minut, bo biorąc pod uwagę jak ciekawie Włosi potrafią układać swoje klocki, posłuchałoby się więcej. Patrząc jednak na dotychczasowe wydawnictwa, będące według mnie prawilną, tradycyjną ścieżką rozwoju, wnioskuję, iż następne nagrania Continuum of Xul będą już materiałem pełnowymiarowym. Na pewno zapoznam się z tym daniem jak tylko do mnie dotrze, gdyż przystawka niesamowicie mi zaostrzyła apetyt.

- jesusatan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz