Piołun
„Rzeki
Goryczy”
Malignant
Voices 2022
Piołun… Kurwa, serio? A dlaczego nie od razu
świerzop? Doprawdy pomysłowość w wymyślaniu polskojęzycznych nazw dla zespołów
czasem może mocno rozbawić. Z tego też powodu z Piołuna mocno pożałtowałem z
kołegami. No dobra, nazwa nazwą, ale jak jest z samą muzyką? Jak nie trudno się
domyśleć, mamy tu do czynienia z polskim black metalem, zresztą śpiewanym także
w naszym rodzimym języku. Panowie wyraźnie czerpią inspiracje z nordyckiej
drugiej fali, lecz stanowi ona w ich przypadku jedynie zaczyn dla dźwięków
które wysmażyli. Poza blizzardowymi tremolo sporo w ich kompozycjach
tradycyjnego riffowania, chwilami mogącego kojarzyć się przede wszystkim z
wczesnym Bathory. Te dwa elementy idealnie się uzupełniają sprawiając, że
numery Piołuna są cholernie chwytliwe i zapamiętywalne. Panowie potrafią
umiejętnie przechodzić z blastów w bardziej nastrojowe zwolnienia, poderwać z
krzesła rytmicznym wejściem, zarzucić lekkim dysonansem czy też pobujać przed
oczami hipnotyczną melodią albo uspokoić napięcie fragmentem akustycznym. I
chyba w tej różnorodności drzemie największa zaleta tego albumu, bo słucha się
go na jednym wdechu. Ponadto mocnej pikanterii dodają tu jadowite wokale
wykrzykujące wcale nie tak banalne treści. Przy okazji, jeśli barwa głosu coś
wam przypomina, to słusznie, bowiem japę drze tu nikt inny jak Sorth, człowiek
znany z Blaze of Perdition. Pod względem brzmienia nie ma się w sumie do czego
doczepić. Jest czytelnie, ale nie sterylnie, w standardach lat
dziewięćdziesiątych. Tak sobie słucham tych nagrań i dochodzę do wniosku, że
ten krążek, mimo iż w żadnym stopniu nie innowacyjny, bo będący tak naprawdę
wypadkową między Mgłą a środkową Furią, tudzież innymi Kłami, jest naprawdę
szalenie mocny i absorbujący. Dlatego też przekonany jestem, iż każdy maniak
krajowego czarnego metalu łyknie go bez popitki i spędzi z nim wiele
przyjemnych chwil. Mi te czterdzieści minut weszło gładziutko, niczym dobrze
schłodzona wiśnióweczka produkcji teścia, po której kaca się nie uświadcza.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz