ANARKHON
„Phantasmagorical Personofication
of the DeathTemple”
Debemur
Morti Productions 2021
Brazylijscy
niszczyciele powrócili ze swym czwartym, pełnym albumem, aby ponownie siać
spustoszenie, śmierć i zagładę. Uściślając sprawę, Anarkhon wydał ten album
jeszcze w roku 2020 pod banderą Soul Erazer Records, jednak Debemu rMorti
wznowiło tę produkcję w pierwszym kwartale tego roku i chwała wieczna im za to,
gdyż „Phantasmagorical Personification of the Death Temple”, to album
miażdżący. Horda z São Paulo zaserwowała nam tym razem prawie 40 minut
wyśmienitego, okultystycznego, przepełnionego starożytnymi zaklęciami i zawiesistą, mroczną, mistyczną,
lovecraftowską atmosferą Death Metalu, który rozerwie twą duszę na strzępy i po
wsze czasy pogrąży ją w przepastnych, na wskroś przesiąkniętych ciemnością
otchłaniach szaleństwa. „Fantasmagoryczna Personifikacja Świątyni Śmierci” to
album, który eksploruje najmroczniejsze ścieżki zapomnianych, przerażających
rytuałów wykorzystując w tym celu poniewierające okrutnie elementy
tradycyjnego, kanonicznego wręcz południowoamerykańskiego Metalu Śmierci
najwyższej próby. Usłyszymy tu zatem potężne, gniotące w chuj, przytłaczające
bębny, bas, który wywraca wnętrzności i łamie kręgosłupy, zagęszczone
potwornie, smoliste, rozrywające, tłuste riffy okraszone odrobiną chorych
dysonansów i demoniczne, grobowe, bluźniercze growle, które wraz z niesamowicie
treściwą, zwartą, skondensowaną fakturą gitar tworzą na tej płycie obłędną, nieopisaną,
niemal namacalną aurę prastarego, pierwotnego zła.Swoją cegiełkę do owego
ponurego napięcia, jakie panuje na tym krążku, dołożyło także brzmienie tych
kompozycji. Dźwięk jest tu brutalny, mięsisty i ma konsystencję wrzącego
ołowiu, ale ta gotująca się, barbarzyńska, duszna gęstwina ma wystarczającą
ilość miejsca, aby wychwycić wszystkie smaczki tych popapranych nielicho,
rozległych wałków. Naprawdę niesamowita to płytka, a siła jej oddziaływania
jest doprawdy niszcząca. Album ten autentycznie wywołuje strach i grozę, a przy
tym gnoi i zadaje cierpienia z potworną siłą. Jak dla mnie, to jeden z
najbardziej destrukcyjnych materiałów z okultystycznym, nawiedzonym, obrzędowym
Death Metalem, jakie ukazały się Anno Bastardi 2021 (choć biorąc pod uwagę
pierwotną datę premiery „Phantasmagorical…” należałoby raczej napisać bardziej
ogólnie, że w ostatnim czasie). Wszyscy wielbiciele twórczości
Unaussprechlichen Kulten, Nekrovault, Venenum, Sulphur Aeon, jak i Blood
Incantation, czy Universally Estranged omawianą tu płytkę Anarkhon mogą łykać w
ciemno, gdyż z pewnością przyniesie im ona wiele upiornej satysfakcji. Niech
zatem dźwięki „Fantasmagorycznej Personifikacji Świątyni Śmierci” obudzą stare,
ohydne bóstwa, by pochłonęły ziemię i
wypaliły niebiosa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz