sobota, 4 grudnia 2021

Recenzja Vonulfsreich "The Cult"

Vonulfsreich

"The Cult"

Fallen Temple 2021

Był w moim życiu taki okres, że miałem niemal całkowicie wyjebane na black metal. Jeśli już sięgałem po ten gatunek, to najczęściej do znanych i sprawdzonych klasyków. Dzięki takim zespołom jak między innymi Vonulfsreich odzyskałem chęci i zapał do penetrowania czarciej sceny. Dziś Finowie wracają z kolejnym materiałem, który ponownie uświadamia mnie, że podjąłem prawidłową decyzję. Duet z Oulu kultywuje staroszkolne tradycje w sposób wyjątkowy. Co mam na myśli? Dokładnie to, że niby wiadomo, czego się po ich nagraniach spodziewać, a zarazem są nieprzewidywalni. "The Cult" to... cofnięcie się w rozwoju. Zarówno kompozycyjnie jak i brzmieniowo. Gdybym nie znał zespołu i miał intuicyjnie ułożyć ich wydawnictwa w kolejności chronolgicznej, to rzeczona EP-ka znalazłaby się zapewne gdzieś na samym początku. Zawarte na niej cztery kompozycje własne i cover Wizzard to prymitywizm pierwszej wody. Sama aranże to słyszane setki, jak nie tysiące razy kombinacje i wariacje na tematy norwesko fińskie, niezbyt wyszukane i nie wymagające specjalnych umiejętności technicznych. Sekcję rytmiczną mogłyby w sumie obsługiwać dwa pawiany po przyspieszonym kursie. Brzmieniowo natomiast ten materiał przypomina nawet nie demo, co nagrania z próby. Dudnienie, bzyczenie, prymitywne wrzaski, chwilami wszystko się na siebie nawzajem nakładające... Nadal jednak mieszczące się w kategorii brudu a nie kakofonicznego hałasu. I mimo iż nie jest to najlepszy materiał jak zespół do tej pory nagrał, ba, nie jest to nawet nic do czego bym chciał namiętnie i często wracać, to dziewiętnaście minut spędzonych w towarzystwie "The Cult" jest dla mnie niczym czarna hostia. I kolejny dowód na to, że surowy black metal ma się dobrze. Zwolennicy takiego grania zapewne będę nim ukontentowani w równim stopniu co ja. Niemaniacy mogą sobie natomiast tą EP-kę darować i zrobić w czasie coś bardziej pożytecznego.

- jesusatan

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz